Pytanie zabezpieczenie świeżego lakieru - do detailerów z doświadczeniem
Panowie i panie, zbliża mi się termin odbioru mojej 166 od lakiernika. Samochód będzie miał nowy lakier po całości i pytania dwa:
- jak go zabezpieczyć żeby przetrwał zimę? Na świeży lakier chyba tylko wosk, czy można pomyśleć o ceramice?
- jak zabezpieczyć maskę i zderzak przed obiciami? Tylko folia bezbarwna, czy można myśleć o jakiejś powłoce?
I pytanie dodatkowe - znacie kogoś w 3Mieście albo okolicach kto to dobrze zrobi? Niekoniecznie tanio, ale koniecznie dobrze. Mogę też ew. odstawić w weekend wóz gdzieś dalej, jeżeli spec będzie tego wart. Ale miasto musi mieć sensowne skomunikowanie z Trójmiastem i raczej w północnej części Polski. Chcę też od razu zrobić środek, głównie materiałowe części bo skórą i plastikami zajmuję się na bieżąco - ale głównie chodzi mi o lakier.
Pytanie zabezpieczenie świeżego lakieru - do detailerów z doświadczeniem
A folia bezbarwna to osobna para kaloszy. Mam błotniki z tylu oklejone i z przodu na dole. Przydałoby się teoretycznie okleić cała maskę z przodu i przedni zderzak bo te części są najbardziej narażone. Ale wychodzę z założenia ze po 1 nie jeżdżę aż tyle tym autem po 2 jak będą odpryski to lakiernik polakieruje [emoji4]
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk