Printable View
Wczoraj stary mnie budzi że w aucie coś pyka myślałem że to nic poważnego, że może katalizator. Dziś się budzę i nadal pyka i naprawdę nie wiem co to jest. Akumulator rozladowany 11,67v, klemę odłączyłem ninusowa zobaczę co będzie jak naładuje. Nie mogę zidentyfikować skąd dzwiek dochodzi ale gdzies w pobliżu akumulatora. Ktoś wie co to może być?
https://youtu.be/5ESfclxIx20
Po przekreceniu kluczyka coś sie dzieje ??
Wygląda jakby było gdzieś zwarcie a pykanie przypomina zacięty rozrusznik ale to tylko strzelam
Po odlaczeniu akumulatora ( + i - ) na całą noc i naładowaniu go i podłączeniu spowrotem do auta, problem zniknął. Nie wiadomo tylko co było przyczyną tego cykania.Mam nadzieje że za kilka dni nie bedzie tego samego.
może to był model na bliski wschód...
Dobra już wiem co było przyczyną. Miałem wsadzony w gniazdo obd elm 327 prawie tydzień i rozładowywał akumulator i pewnie też zwarcie zrobiło.