Problem z uruchomieniem ciepłego silnika - kręci ale nie dochodzi do startu silnika

Witam,

Mój pierwszy post na forum, ale spędziłem chwilę, żeby upewnić się, że nie dubluję tematu i mam nadzieję, że jestem we właściwym miejscu.

Sprawa dotyczy:
Giulietta, 2012, 131 tys.
1.4 Multiair 170KM, Start & Stop, Automat
Nowy dedykowany akumulator, świece i olej. Rozrząd wymieniany rok temu.
Brak błędów - zarówno na desce rozdzielczej, jak i po podłączeniu.

Objawy są takie, że pierwsze uruchomienie chłodnego silnika zawsze jest udane - po nocy, po kilku nocach lub po dłuższym postoju - zawsze się ładnie uruchamia.
Jednak jest problem jeśli jest to uruchomienie, kiedy silnik jest już ciepły. Załóżmy jadę gdzieś przez 30 minut, wskazówka temperatury pokazuje już 90 stopni, gaszę auto i gdzieś idę albo czekam kilka minut w aucie. Wtedy zapłon wygląda tak, że przekręcam kluczyk, początkowo ładnie kręci ale wskazówka obrotów nie wchodzi na cyfrę 1 (podchodzi gdzieś poniżej 1) i gaśnie. Cofam kluczyk do pozycji początkowej i drugi raz zawsze zapala. ASO nie jest w stanie nic znaleźć.

Ktoś się spotkał z takimi objawami?
Dziękuję za pomoc

chyba był juz tu taki przypadek ,użyj szukaj .

Dzięki za radę, ale polatałem po forum, celem sprawdzenia czy były podobne objawy i o ile jest sporo wątków o porannym rozruchu lub nieregularnym zachowaniu zapłonu, to nie udało mi się znaleźć niczego o takiej samej charakterystyce. Pamiętasz może co tam było na rzeczy?

Może spróbuj takiej teorii, że być może przepuszcza wtryskiwacz? Na długim postoju benzyna odparuje, a na krótkim nie zdąży i odpalasz zalany motor, dlatego musisz kręcić 2 razy żeby odpalił.

Dodam jeszcze, że dobre aso zatrzymałoby auto na diagnostykę, dałoby auto zastępcze i nie zostawiłoby problemu, który tak łatwo zademonstrować.

może regulator paliwa przepuszcza.

zrób prosty test ,jak będzie ciepły to zanim zakręcisz zrób ze trzy razy tylko włączenie pompy aby dobiła ciśnienia w listwie wtryskowej ,jak po tym odpali od pierwszego to szukasz co dalej , jak bez zmian to szukasz gdzie indziej.

Sprawdź czujnik położenia wału, jak jest uwalony to też będa takie objawy, że na zimny pali normalnie, a na ciepły już nie bardzo. Jest to związane z rezystancją tego czujnika

Wysłane z mojego motorola edge przy użyciu Tapatalka

To już stary wątek, ale zdałem sobie sprawę, że nigdy nie podsumowałem…
Z kronikarskiego obowiązku - czujnik położenia wału, czujnik położenia wałka, regulator paliwa i pompa paliwa były ok. Za zamieszanie odpowiedzialna była brudna przepustnica.