Cześć.
Zabrałem się za wymianę łożyska z przodu. Zdjąłem tarczę i próbuje zdjąć sworzeń wahacza dolnego ze zwrotnicy. Wygiął mi się ściągacz a sworzeń ani drgnie. Ściągacz kosztował 50 złotych, więc może być kijowy. W nic nie waliłem młotkiem jeszcze, najpierw zapytam. Możecie jakiś ściągacz polecić albo procedurę jak to ruszyć? Nie chcę grzać, bo się obawiam że spalę gumę a wahacz na dopiero 15kkm. Jakieś porady co dalej?
Pozdrawiam, Dawid