Modyfikacje silnika w 159 1.9 jtdm 16v

Cześć! Po pierwsze chciałbym się przywitać na forum. Od końca lutego zostałem szczęśliwym posiadaczem czarnej 159 w wersji Ti. Chciałbym zacząć swoją przygodę ze zwiększeniem mocy w 1.9 jtdm 16v, ponieważ 150km to jednak dla mnie troszkę za mało, a nie chce pozbywać się alfy bo zakochałem się od pierwszych przejechanych kilometrów . Przebieg w mojej belli to 262 000km. Rozrząd zmienił poprzedni właściciel przy przebiegu 252 000km, i zapewniał że turbina też była regenerowana. Jakie moce można wyciągnąć na seryjnej skrzyni? A może ktoś zmieniał skrzynie na f40? Przed modyfikacjami chciałbym sprawdzić kondycje silnika, i tu moje pytanie kogo na śląsku możecie polecić jeśli chodzi o remont, lub sprawdzenie jednostki i późniejsze modyfikacje? Odrazu dodam że sam chip mnie nie zadowoli :) Pozdrawiam

Jak iść z silnikiem to lekturę zrobił bodek w swojej GT. Ja patrząc na jego ponad 400nm przy 2000 obrotów i finalna moc ponad 300 koni dosłownie nie wiem co powiedzieć. Bo zawsze robisz moc na górze kosztem dołu. On pokazał że można mieć oba. Jak dla mnie przestudiuj jego wątek od dechy do dechy.

Wysłane z mojego SM-G715FN przy użyciu Tapatalka

bodek poszedł po całości :) . Śmiem twierdzić, że to wiązało się też z pewnymi ograniczeniami w aucie do codziennej jazdy.

Myślę, że najwięcej w kwestii modyfikowania 159 w wersji 1.9 może doradzić kolega [MENTION=84019]Annatar[/MENTION] - podstawa to większy IC, turbo hybryda... - za tym podejrzewam idą kolejne modyfikacje choćby z racji ograniczonego miejscą pod maską.

Ad mechaników - mi do głowy przychodzi tylko CINSOFT (Rudno - okolice Gliwic ) oraz CONMIR(Kraków ? )

Sprzedaj i kup coś mocniejszego (2.0 lub 2.4).

Poczytaj wątki na forum i przejrzyj wątki na grupach na FB (159 Poland i inne, znajdziesz łatwo, potem lupka, mnóstwo tematów).

Tak, ludzie robili o robią swapy skrzyń (kosztowne, jak nie masz swoich części to i kwoty pięciocyfrowe). Dobrze zregenerowana M32 daje radę (są patenty na łożyska).

Bez większych udziwnień (uśredniając ceny na oko dla lepszych/nowszych/sprawdzonych części/macherów):
- hybryda (1500-2000)
- dolot (500-1000)
- przelot (1500-5000)
- wtryski (2000-4000)
- intercooler (750-1000)
- eco off (1000-2000)
- strojenie (1000-1500)

I 200HP 450NM pęka spokojnie.

Można iść dalej, ale wtedy to już gruby projekt, typu wspomniana GT.

Przy napisanych modach to 250 Hp pęka. Dojście z 250 do 300 jest kosztowne ;) ale ogólnie biorąc rzecz.... 1.9 jest idiotoodporny. Trzeba się postarać żeby go wykręcić na 2 stronę. Kultura pracy 2/5 bezawaryjność 5/5 apetyt na paliwo 4/5 . Ogólnie bardzo dobra jednostka. Potem było już tylko "gorzej" ;)

Wysłane z mojego SM-G715FN przy użyciu Tapatalka

[MENTION=82226]Raiss27[/MENTION] Jakbym wtryski wymienił, to by pękło. Już teraz można by podnieść moc o te kilka(naście) km, ale wolę mieć dobry, "łagodny" program (prawie "idealne" kreski), z nieco słabszym dołem, żeby nie dawać nie wiadomo ile momentu przy mniejszych przełożeniach i obrotach, co by chwilę na tej M32 pojeździć. Potem, tak jak piszesz, robi się drogo, bo pasuje zmienić skrzynię, zakuwać silnik, przerabiać kolektor pod większe turbo, etc.

Cytat:

---

Bez większych udziwnień (uśredniając ceny na oko dla lepszych/nowszych/sprawdzonych części/macherów):
- hybryda (1500-2000)
- dolot (500-1000)
- przelot (1500-5000)
- wtryski (2000-4000)
- intercooler (750-1000)
- eco off (1000-2000)
- strojenie (1000-1500)

I 200HP 450NM pęka spokojnie.

---

Sporo zachodu, żeby dostać to co 2.4 daje w standardzie.

Dodatkowo 2.4 + EGR off + klapy out + bezpieczny program i mamy 220-230 KM i 500 Nm z normalną skrzynią biegów i prawie bez dymu. (czyli 2.4 + nakład jakichś 2.5 tysiąca złotych)
Kulturą pracy jak na diesla 2.4 też bije na głowę 1.9 Nie ma tego traktorowego grzechotania przy przyspieszaniu.

Annatar dobrze radzi

Cytat:

---

Sprzedaj i kup coś mocniejszego (2.0 lub 2.4).

---