-
Alfa Romeo do 12 000
Cześć, aktualnie powoli przymierzam się do kupienia nowego auta, Aktualnie posiadam Ibizę 6L 1.2. Alfy zawsze mi się podobały, w moim aktualnym aucie najbardziej doskwiera mi brak klimatyzacji oraz to, że jest strasznie głośna w środku. Rozglądam się za czymś co by mogło mi zastąpić Ibizę i byłoby skokiem albo chociaż małym podskokiem jeśli chodzi o wygodę. Najbardziej podobają mi się sedany ale 156 crosswagon też jest śliczna. Głównie jeżdżę po mieście. Do 12 000 znajdę egzemplarz, który będzie w zadowalającym stanie? Które modele warto rozważać, jakie silniki, jak z awaryjnością konkretnych modeli?
-
156 po lifcie 1,9 JTD m powinieneś znaleźć w tej kwocie... Złota zasada bez rdzy musi być w podłodze i nadkokach tylnich bo jak postawy amorów tylnich i przednich będą zgnite to na złom tylko się nadaje... Alfy mają wygląd Boski [emoji16]
Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka
-
Amortyzatory wymienić to akurat pikuś. A co do budy to żeby w tym wieku 156 i pochodne była bez rdzy podłogi progów itp to tylko jakoś świeżo z południa Europy egzemplarz. Lub zimami nie jezdzacy. Konserwować sobie można ale z solą się nie wygra.
-
Najmłodsze szóstki mają 16 lat więc w każdej ruda zadomowiła się w mniejszym lub większym stopniu, cokolwiek z tym bedziesz robił to jest tylko maskowanie i odkładanie na niedługi czas postępującej korozjii...
-
Niekoniecznie musi to być 156, szukam propozycji. Używana byłaby jako daily, więc i zimą by musiała jeździć..
-
Szybciej znajdziesz 166 bez rdzy już 156. .
Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka
-
Zgadza się, 166 znacznie lepiej pod tym względem wypada.
Natomiast Alfa w tym wieku jako daily no lekka codzienność to nie będzie ;)
-
I kupuj 166 2,4 JTD 20v automat najlepiej.... Wiem kto ma taką... Bezwypadkowa podłoga bez rdzy i przebieg 230 tys... Granat beżowy środek.... Mój kumpel ma jakbyś chciał
Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka
-
Miałem 156 i 166 jednocześnie, więc mam porównanie. 156 to tandetne gówno, jeśli nie kupisz zgniłej to zgnije po jednej lub dwóch zimach. Jakość wykonania kiepska, kiepskie plastiki, wszystko skrzypi i trzeszczy. Jako plusy to w miarę tanie części i przyjemne prowadzenie. No i to chyba jedno z najładniejszych aut z tamtych lat. 166 pod każdym względem jest lepszym i solidniejszym autem. Jest nieźle spasowana, nie trzeszczy jest w niej cicho podczas jazdy, zawieszenie jest komfortowe ale ze sportowym zacięciem. Niestety koszty jej utrzymania w dobrym stanie są z 10 razy wyższe niż 156. Jeśli chcesz w miarę tanią w utrzymaniu wersję to szukaj 2.4 jtd 10v. Części dużo dostępniejsze i tańsze niż do 20v. I wbrew powyżej opinii raczej unikaj automatu w jtd. Ja mam jtd 20v i jestem bardzo zadowolony z tego silnika ale jak porównać dostępność i cenę części to ten motor wypada kiepsko jak za raptem 25KM więcej.
Wysłane z mojego Mi 9T Pro przy użyciu Tapatalka
-
Miałem dwie 166 2,4 JTD 20v w automacie i skrzynia lata bez problemu, wymiana oleju co 50 tys i jest ona podobna w budowie to tiptronic Audi. Skąd Twoje opinię że unikać automatu?? Miałeś czy opinie z netu powielasz?
Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka