Nie podawaj jazdy w latach, tylko w tysiącach km przejechanych po polskich drogach :P
Printable View
Moja 156 JTD 1,9 264kkkm wydaje sie oryginalnie w ostatnim czasie poszedł wentylator powietrza wewnetrznego oraz zawias do poprawy natomiast jednostka napędowa bdb turbo podejrzewam ze juz ktoś zmienił wcześniej.
ps.264kkm w tym moje 4kkm od sierpnia 2012
aha i jeszcze jedno miałem już kilka 156:P i z doswiadczenia wiem jedno w moim przypadku oczywiście ONLY JTD!!
Przepływka - Bosch ori (tylko i wyłącznie, zamienniki NIE) ok. 380zł
Sonda - też Bosch ok. 250 zł
Alfą zrobiłem jakieś 23tys, Unem 15tys i Ducati 10tys.
Miałem 156 4 lata. Była to Alfa 156 1.8 T.S. po lifcie wnętrza. Przejechałem nią 100.000km. Dwa razy robiłem rozrząd w tym czasie (z wariatorem) - koszt 1100zł (części + robocizna). Zawieszenie przód kompletne (wahacze dolne, wahacze górne, łączniki stabilizatora, gumy stabilizatora) dwa razy na częściach TRW oraz Stenberg (mogę polecić). Zawieszenie tył jeden raz (ale nie kompletne). Ponadto hamulce, oleje filtry. Raz przepływomierz (niepotrzebnie), świece dwa razy (nie kupowałem platynowych, ale tańsze zamienniki). Termostat 1 raz. Maglownica 1 raz - rozciekła się (koszt: 450zł).
Moja Alfa zawsze była na tip - top. Koszty porównywalne z modelami tej klasy innych marek.
T.S. to wcale nie jest zło, ale jednostka delikatna wymagająca odpowiedniej kultury serwisowej. Tym silnikiem też można ostro pojeździć, bo lubi wysokie obroty i nie łapie zadyszki :) W momencie sprzedaży Alfa miała na liczniku 160.000km. Dzisiaj ma ponad 180.000km (jestem w stałym kontakcie z nowym właścicielem i wciąż chwali sobie ten zakup).
Newralgicznym punktem 156 jest zawieszenie, dodatkowo moje było obniżone i koła w rozmiarze: 205/45/17, a jakie drogi mamy, każdy wie, więc nie ma się co dziwić, że przez okres 100.000km dwa razy je remontowałem.
Dzisiaj trochę żałuję, że ją sprzedałem, mimo, że przesiadłem się oczko wyżej bo do 159.
Pozdrawiam.
- Rafał