No to jeżdząc po wsi Warszawa trzeba liczyć spokojnie 17-18 litrów - tu się nie jeździ, tylko przesuwa...:(
Printable View
No to jeżdząc po wsi Warszawa trzeba liczyć spokojnie 17-18 litrów - tu się nie jeździ, tylko przesuwa...:(
Moim zdaniem to bardzo przyzwoity wynik - nawet jeżeli dodamy jeszcze do tego z 0,5 litra (u mnie po pierwszej trasie komputer zaniżył spalanie o 0,3 l)
Korzystając z wolnej chwili i przy okazji z ładnej pogody, pojeździłem sobie trochę po mieście. Byłem bardzo ciekawy ile może spalić TBi w jeździe po Wrocławiu. Starałem się jeździć w stylu eco - delikatne obchodzenie się z gazem, jazda na możliwie jak najwyższym biegu, aczkolwiek nie odebrałem sobie tej przyjemności i kilka razy troszkę mocniej depnąłem. Ruch na drogach raczej normalny, niby niedziela ale wcale nie było pusto - normalne stanie na światłach, trochę korków też było (ale nie dużo). Ogólnie była to moja normalna jazda. W sumie po przejechaniu ponad 70 km tylko w ruchu miejskim, przez ponad 2 godziny, komputer pokazał jak dla mnie szokujące spalanie - 10,8 litra. Tak dobrego wyniku się nie spodziewałem! Nawet jak dodamy do tego z 0,5 l za przekłamanie komputera i drugie 0,5l do jazdy na krótkich odcinkach, to i tak wyjdzie lepszy wynik niż podaje producent - trochę w to nie mogę uwierzyć. Dla porównania, moje drugie auto, Opel Tigra 1.6, 106 KM, przy tym samym stylu jazdy średnio pali mi w mieście 10,2 l (ale jazda przede wszystkim na krótkich odcinkach - średnio ok 10 km).
no nie
gość pyta o opinie w temacie TBi, a tu elaboraty na temat spalania
i to toczone przez miłośników alfy
ehhhh, rozumiem gdyby to było forum Priusa, ale Alfy!?!
---------- Post added at 18:53 ---------- Previous post was at 18:49 ----------
A ja obecnie - mam nadzieję, że to się zmieni w przyszłym roku ;) jeżdżę Lancerem.
Z moich obserwacji pali mniej jak go cisnę na obrotach, a do zwalniania używam silnika.
Masakra to trzymanie tej szlifierki na siłę w zakresie 2-3 tyś obrotów.
Miałam na 2 dni testowa 159 sedan 1750 tbi
Zrobiłam trase Warszawa-Mrągowo-Warszawa ( niecale 500 km ) i spaliła coś niecałe 60 litrow.
Jazda była dynamiczna , dosc szybka , ale bez przesadnego katowania.
dwanascie litrów w trasie? dobrze liczę? hmmmmm. Aniu, jechałaś na tej wąskawej czasem trasie, z traktorami w każdej wsi, 150 km/h:)?
Wczorajsza trasa Wrocław-Gliwice-Wrocław, najczęściej jechałem z prędkością ok. 140 km/h, przez 80 km ok 160-170 km/h, na chwilę przekroczyłem 200. Spalanie wg komputera 10,0 l/100 km, przy dystrybutorze, 10,5 l/100 km.
nie wiem co się tak tym spalaniem przejmujecie...kupowanie auta z 200KM i patrzenie na spalanie to jak lizanie lizaków przez szybę ;) trzeba było zainwestować w Lupo ponoć pali 3l/100km :)
KRS - no może niezupełnie wyszło 12 litrów , może 11. Musiałabym szukać faktury na paliwo i liczyć.
A co do prędkości to tam sie fajnie jedzie , owszem wąska droga ale dużo lasów.
Bywało i ponad 160 km/h .
Zreszta jak widzisz Pafce przy podobnych predkościach wyszło 1-2 litry mniej , dlatego że jak sądze trasę Wrocław - Gliwice pokonywał autostradą więc oodpadało wyprzedzanie , hamowanie i rozpędzanie , do tego redukcje.
Czyli zużycie paliwa się potwierdza
Większość potencjalnych nabywców danego auta jest bardzo zainteresowana spalaniem - nawet wśród alfistów. A ponieważ dane katalogowe należy włożyć między bajki (a już w Alfach w szczególności), to dane użytkowników, zwłaszcza w tak rzadko jeszcze spotykanym silniku jak TBi , mogą być dla wielu bardzo cenne.
Ja (i nie tylko ja) nie napisałem tutaj czy to mało czy dużo, po prostu stwierdzam fakty.
A jak jest, to niech sobie każdy sam na to odpowie, ale raczej odpowiedź jest prosta: jak ktoś myśli o Lupo i 159 TBi, to pewnie bardzo dużo, a jak ktoś bierze pod uwagę auto z jakimś V6, to pewnie bardzo mało. Proste ;)