Ja dzisiaj odpaliłem Julkę po 9 dniach stania na dworze bez zająknięcia :). A auto niedługo będzie miało 2 lata, więc nie u wszystkich tak szybko pada :).
Printable View
Ja dzisiaj odpaliłem Julkę po 9 dniach stania na dworze bez zająknięcia :). A auto niedługo będzie miało 2 lata, więc nie u wszystkich tak szybko pada :).
Poczekaj jak będzie miało te 2 lata i kilka miesięcy - wtedy już będzie po gwarancji...
Z tego, co pamiętam, Ty się bardzo ostrożnie obchodzisz z S&S. Ja go używam w zasadzie non-stop, więc jeśli ma rypnąć, to mam nadzieję, że przed upływem gwarancji :D.
ja wyłączam s&s i tak nie zawsze działa
Mój póki co kręci, S&S potrafi mi się włączyć już 600 metrów po starcie z zimnego silnika, choć staram się do tego nie dopuszczać, bo to jest oczywiście absurdem. A z miesiąc temu po nocy z temperaturą -25 odpalił od pierwszego razu, więc może jeszcze trochę razem pojeździmy. Auto już po gwarancji.
ostatnio S&S działa tak ze staje na światłach silnik gaśnie i sam odpala po 10 sek
Zimno... Jak będzie +30 będzie to samo, tylko zamiast ogrzewania będzie włączał klimę :).
- u mnie S&S po zatrzymaniu silnika odpalał po 40 sekundach.
- po wykonaniu procedury kalibracji ustawienia pedału sprzęgła oraz położenia lewarka, działa dobrze.
A co tu trzeba kalibrować przy ręcznej skrzyni? Albo sprzęgło jest wciśnięte, albo nie, albo jest luz, albo nie :). Powinno być zero-jedynkowo chyba?
- u mnie mieszek chyba trochę pociągał lewarek.