Chyba prawo serii... u mnie podobnie od paru dni. Dziś rozebrałem podejrzaną stronę (lewa - kierowcy) ale bez zdejmowania zacisku i tarczy. Zmierzyłem bicie i ... 0.3mm. Przy obrocie koła ręką w powietrzu już czuć że jest miejsce gdzie obraca się znacznie ciężej.
Co ciekawe wykręciłem śrubkę która trzyma tarcze z piastą i przy obrocie po samej piaście (piasta stoi tarcza się kręci), tarcza ma 0.05mm rozjazdu. Przy obrocie razem z piastą ale bez tej śrubki blokującej o dziwo też max 0.05mm - ale to ciężko sprawdzić bo tarcza jest luźna na piaście.
Nie wiem, może coś przeoczyłem albo niedokładnie zmierzyłem... wszystko na szybko bo wiadomo auto musi rano mnie do pracy zabrać ;).
W każdym razie nie zamontowałem tej śrubki blokującej, żeby sprawdzić czy to ma jakikolwiek związek ze sprawą. Niestety bicie przy lekkim hamowaniu pozostało.
Macie jakieś pomysły dla mnie na weekend? :D Bo to już wiadomo, że spędzę go w garażu...