Siema wszystkim, wczoraj zauwazylem dziwne zjawisko w mojej bellci, otoz kiedy odpalilem ja po 5 dniach stania na biegu nie chcialy wskakiwac biegi od 3 do wstecznego, natomiast po mocnym ruchu galki i dosc silnym kreceniu z wcisnietym sprzeglem wszystko wrocilo do normy, biegi wskoczyly, jednak po przejechaniu kilku km sytuacja sie odwrocila nie chcialy wskakiwać biegi jeden i dwa, i co najlepsze po ruszaniu z trojki sprzeglo zaczelo sie palić z pod maski wydobyl sie az dym, Zauwarzylem nawet ze galka od zmiany biegow zmienila swoje polozenie nie stoi w idealnym pionie a delikatnie po skosie. Odwiozlem autko do mechanika i czekam, jestem ciekaw co to, mial ktos. Cos podobnego? Musze przyznac, ze od 2 miesiecy przed tym zdarzeniem czesto mialem problem z wrzuceniem 3jki, cos jakby blokowalo, no stawalo na miejscu w ktorym powinien wskoczyc bieg. Pozdrawiam