Też tak myślę, bo średnie spalanie jest jeszcze w miarę normalne, ale jeżeli już o wysokim spalaniu rozmawiamy to czy podczas wypalania DPF'a zapala się jakaś kontrolka, czy można jakoś zauważyć, że się właśnie "oczyszcza"?
Też tak myślę, bo średnie spalanie jest jeszcze w miarę normalne, ale jeżeli już o wysokim spalaniu rozmawiamy to czy podczas wypalania DPF'a zapala się jakaś kontrolka, czy można jakoś zauważyć, że się właśnie "oczyszcza"?
Faktem jest, że w autach przed liftingiem nie ma kontrolki (nie wiem jak z nowszymi modelami).
-spalanie chwilowe wskazuje przy 2 000 obrotów jadąc na 4 biegu 80km/h spalanie rzędu 20 litrów na setkę.
Bzdura totalna Bez kontrolki nie da się tego jednoznacznie określić. O wypalaniu filtra cząstek stałych podczas jazdy świadczy wzrost średniej wartości spalania paliwa, jednak nie jest on tak znaczny (u mnie chwilowe spalanie wzrasta o ok 1-2 litry).
EDIT: W instrukcji napisane jest, że w niektórych modelach występuje stosowna kontrolka.
Ostatnio edytowane przez magil ; 22-01-2013 o 18:11
159 1.9 JTDm 16V '06 => 2.2 JTS '07 => 1750 TBi '09 => 3.2 JTS Q4 '06 => 159 2.2 JTS '08, Nuova Bravo 1.4 T-Jet '10
No i mam za sobą pierwsze (chyba) wypalanie DPF'a - oczywiście to moje podejrzenia ale pierwszy raz od tygodnia jechałem troszkę dłuższą trasą (80km/h) silnik się rozgrzał do 80/85 stopni. Coś mi zaświtało, że się coś dzieje jak stałem na światłach i w tylnej szybie zobaczyłem dużo większe niż zwykle kłęby pary (nie czarny dym tylko biały) bo na zewnątrz -7 stopni, a samochód jakby głośniej chodził i mimo, że stałem wskazówka turbo była powyżej zera (przy kolejnych zatrzymaniach na światłach nawet na pierwszej podziałce) jak otworzyłem drzwi to czuć było trochę spalenizną - tak jakby brudny metal ostro rozgrzać Podczas przyśpieszania chwilowe spalanie wzrosło w pewnym momencie nawet do 37 l/100km.
Ponieważ miałem mało paliwa i śpieszyłem się na spotkanie w pracy stawałem kilka razy żeby zobaczyć czy wskazówka turbo podczas postoju jest na zero, jak nie była to jeszcze jechałem w kółko osiedla.
Niestety nie miałem gdzie się rozpędzić żeby ostro przygazować (śnieg i zawalidrogi)... mam nadzieję, że to nie przerwało wypalania. Całość trwała jakieś 10-15 minut, w tym czasie spalanie chwilowe tylko raz było takie wysokie i przy przyśpieszaniu (37l/100) w pozostałym czasie było wyższe od standardowego o około 1- 2 litry.
Jak dla mnie operacja może przebiec zupełnie niezauważalnie - oprócz tej wskazówki turbo podczas postoju, chociaż jak zwalniałem na biegu, nie wciskając gazu wskazówka turbo spadała do zera, a wzrastała jak się zatrzymywałem.
Czy znający temat bardziej mogą mi powiedzieć czy wszystko przebiegło ok?
Do tematu przepływki. Wg mojej wiedzy z przepływką jest tak, że umiera powoli. I komp nie zasyknalizuje błędu a tym samym nie będzie emulował sobie z niej sygnału do czasu kiedy odczyty nie wyjdą poza zakresy referencyjne.
A to może trwać długo - skutkiem jest m.in. podwyższone spalanie.
W przypadku umierającej przepływki po jej odpięciu spalanie robi się niższe i komp szybciej pokazuje powrót na 2L po odjeciu gazu.
Z tego co pamiętam w 156 przepływka działała na zasadzie czujnika temperatury i drugiego elementu, który jest ustawicznie podgrzewany i stygnie - na tej podstawie po odczytach spadku napięcia przepływającego oblicza masę powietrza.
To czy przepływka jest OK można stwierdzić po jej zachowaniu przy podpiętej Alfie pod kompa ale tego zrobić nie potrafię.
W mojej 159 przy okazji okazało się, że zaśniedziała jedna z żył we wtyczce przepływki, to też może powodować problemy.
Jakie Wam pokazuje chwilowe spalanie? Bo mie na 2-3 biegu jak dochodze do 4 tyś. obrotów to pokazuje i 20l/100km czy to normalne?
Chwilowe spalanie potrafi pokazać ogromne wartości i nie ma się czym stresować, bo to normalne zwłaszcza przy przyspieszaniu(u mnie potrafi pokazać ponad 30l/100km)
Ostatnio edytowane przez Gruby86 ; 10-08-2013 o 17:29
Pojżdze duzej to zobacze jakie będzie średnie bo narazie pokazuje 14l ale mam niunie od tygodnia więc musze się troszkę nacieszyć tymi 150 kucami i tylko pedał do czerwonego pola
Ja już trzy miesiące mam banan na ustach gdy depnę moje 2,4, aż żal nie nacisnąć gdy tak ładnie prze do przodu. Średnie w okolicach 8,2 - 8,5 z dystrybutora więc źle nie jest.