Panowie Alfa kolejny raz zaskakuje swoim charakterem.
Problem 1. Juz zeszlej zimy mialem problem zamkiem od strony kierowcy, tj drzwi nie dało się zamknąc. Dokladnie przy próbie zamknięcia drzwi, drzwi sie nie zamykały - w sensie dochodziły do progu, szyba sie dosuwała, ale po puszczeniu ich same się otwierały. Wg moich obserwacji zamarzała tam jakas część, doraźnym lekarstwem było ogrzanie. Jakiś pomysł co to mogło byc ? Dodam, że "haczyk" w drzwiach nie byl przymarzniety bo dało się nim ruszać.
Problem 2. Dosłownie dzisiaj po stronie pasażera drzwi po zamknięciu widziane są przez samochód jako otworzone tzn. wyświetla się ostrzeżenie o nie zamkniętych prawych drzwiach, lampki pomimo zamknięcia drzwi wciąż się świecą. Dodam, że drzwi fizycznie są zamkniete, szyba się dosuwa itd. Jestem również w stanie zamknąć samochód, chociaż z tego co widze centralny czasem lubi się zmieszac i stara się zamknąć samochód, jednak nie jest w stanie - powiedzmy za 2gim razem samochód się zamyka. Przy zamykaniu z kluczyka problem nie wystąpił.
Wg mnie przyczyną tych anomalii jest zmiana pogody ( minusy ) przez co wilgoć zaczyna przymarzać i zaczynają się problemy. Jak sobie z tym radzić ?
Prosiłbym o opinie, z góry dzięki za pomoc