Panowie co sądzicie na temat częstszego odwiedzania myjni samochodowych zimą? Trafiłem na taki temat http://www.sprawnanaprawa.pl/myjnia-...-to-sie-oplaca i chciałbym poznać Wasze zdanie, jak to jest z tym lakierem?
Panowie co sądzicie na temat częstszego odwiedzania myjni samochodowych zimą? Trafiłem na taki temat http://www.sprawnanaprawa.pl/myjnia-...-to-sie-oplaca i chciałbym poznać Wasze zdanie, jak to jest z tym lakierem?
Brud do 3cm nie szkodzi, powyżej sam odpada.
Zimą staram się mieć także czyste auto, ale nie zawsze jest to możliwe. Jeśli temperatura za dnia utrzymuje się poniżej -10 to nie myję, bo w pizdu wszystko pozamarza. Mam garaż, ale nieogrzewany i tam też wtedy będzie mróz. Przy kilku stopniach mrozu na zewnątrz wstawię auto do garażu i tam sobie wyschnie. Śledzę prognozy pogody też, bo jak zapowiadają opady śniegu następnego dnia to bez sensu faktycznie myć.
Jeśli chodzi o niszczenie się lakieru - to sam brud krzywdy mu nie zrobi, dopóki nie będzie tarcia, szorowania (np. przy odśnieżaniu). Trzeba też pamiętać, że syf na drodze zimą ma też pokaźne ilości soli, co może mieć wpływ na stan blacharki
Ostatnio zimy mamy dość łaskawe i mrozów typu -20 lub -30 nie ma, ale jednak lekki przymrozek potrafi utrudnić poranne przygotowanie auta do jazdy. Jak pojedziemy na myjnię o późnej godzinie i następnego dnia rano zechcemy wyruszyć w drogę, to możemy mieć problem, gdy jest mróz. Ja staram się jeździć na myjnię koło południa w zimie i to tylko wtedy gdy to faktycznie konieczne (błoto pośniegowe i te klimaty).
Ja nie polecam chyba ze auto garażowane potem klamki zamarzają uszczelki dużo szkód niż pożytku.
Odkąd mi zamarzły to już nie jeżdżę na myjnie zimą
Ja też już się wyleczyłem jak przez bagażnik wchodziłem bo klamki całe chciałem mieć.
Hej ja myję ale jak temperatura jest do -3 później to ryzyko.