Spędziłem trochę czasu na szukaniu na forum ( by nie dostać po uszach ), ale niestety nie znalazłem odpowiedzi, przynajmniej nie zadowalającej. Wątków jest trochę ale niestety. Problem: odpalam AR, na postoju kręcę kierownicą i czuje nieprzyjemny opór. Jadę kilka km...stop....test, kręcę i wszystko ok, ale to nie reguła,ponieważ odpalając auto po kilku godzinach i kręcąc kierownicą na postoju, wspomaganie kręci jak powinno. Przejadę kilka km i stojąc na skrzyżowaniu sprawdzam kręcąc w lewo i w prawo....i jest opór, więc raz tak , raz siak. Wyczytałem, że wstępnie zbiornik i płyn wymienić...wymieniłem zbiorniczek, na tyle ile udało się wcześniej wypompować płynu wypompowałem i uzupełniłem takim samym jaki był zalany, więc Tutela GI/E ( czerwony). Pompa chodzi cicho,przy maksymalnym skręcie coś tam lekko burknie, płynu nie ubywa.....i jest lipa, bo co dalej. Maglownica? Gdyby był problem z maglownicą to raczej by się pojawił i został chyba? Na logikę pozostaje jeszcze koło pasowe od pompy....może pasek ślizga i chwilowo brakuje ciśnienia? No nie wiem. Może ktoś miał podobny problem? Będę wdzięczny za jakąkolwiek pomoc prowadzącą do rozwiązania problemu.