Na innych gwintach jeździłem ale nie w Alfie. Jeździłem właśnie na KW, HR, ale też np. na MTS. AP na pewno lepsze niż MTS, ale do KW to raczej brakuje, tak jak mówiłem jak dla mnie AP za miękkie, może też dlatego, że inne gwinty na których jeździłem to był beton totalny. U mnie w AP nie było regulacji twardości i przy ciężkim przodzie 2.4 na nierównościach potrafiło dobrze miskę przeszlifować. Swój gwint kupiłem nowy i jeździłem jeden sezon letni bo w zimie mało Alfa jeździła. Sumując AP do normalnej jazdy wystarcza spokojnie, na tor nie polecam
KW to beton totalny? Mógłbyś zastosować jakąś skalę twardości dla serii, AP i np KW ? Np 1 to seria, 10 to KW i gdzieś pomiędzy wstaw AP.
WG Ciebie KW nadaje się do jazdy na co dzień po naszych drogach? Dużo nie jeżdżę i jajek nie wożę, ale nie chcę też cierpieć podczas jazdy na co dzień.
ale chwila chwila, bo mam dziwne wrażenie, że należałoby tu rozróżnić AP Racing od AP Fahrwerke... obie nazwy się pojawiły, ale tak naprawdę o którą chodzi?
KW nadaje się jak najbardziej na co dzień. W skali 1 do 10 to AP wstawił bym gdzieś 4-5.
P.S ja miałem AP Fahrwekre, niebieskie sprężyny.
Panowie trochę odkopię temat. Czy AP poradzi sobie z problemem tarcia 18stek w 147 FL? 8j et32 na 225/40. Są na równo z rantem. Wiem, że na -30 i amorkach B6 nie trze nic w 4 osoby i pełnym bagażniku, na gwincie z eibacha przytrze tylko na dużym uskoku. Ale czy na gwincie AP w 4-5 osób też nie będzie tarło przy takich kołach?
http://www.forum.alfaholicy.org/nasz..._konrad53.html <--- zapraszam
Żaden cywilny gwint nie rozwiąże problemu całkowicie, tylko ograniczy. I tak na naszych drogach czasem przytrze. ET źle dobrane i zawieszeniem tego całkiem nie wyleczysz, chyba że betonowym jakimś.
Mustang 2012 3.7 V6 , na razie musi wystarczyć...