O co moglo chodzić 166tce - przy opuszczaniu szyb przednich prawa się zatrzymała po 2 cm i zero reakcji na przycisk z drzwi prawych i lewych. Ani w dol ani w gorę.
Sprawdziłem bezpiecznik tej szyby- ok, wyjąłem panele sterowania szybami prawy i lewy choc przyciski nie połamane. Postała z godzinę pod dachem (deszcz), założyłem te panele z powrotem i .... zadzialal przycisk zamykając tą szybę. Więcej jej nie ruszam bo zima idzie
Co ona chciała przez to powiedzieć?? Teraz chyba powyciagam bezpieczniki od szyb żeby niechcący nie otworzyć bo pewnie znów się zatnie. Tylnych i tak nie ruszam bo cos mechanicznie szwankują. Ale tu najwyraźniej jakiś elektryczny problem.
Jalas przyczyna musiała być, przeciez nic nie naprawilem, styki w kostkach tych paneli czysciutkie, suche, bezpiecznik ok. Spotkam się ktoś z takim zjawiskiem?
Ponoc modul szyb gdzies za ICS ukryty steruje szybami, ale zapachu spalenizny nie ma, nagrzewnica kilka lat temu wymieniona, zreszta ożyło samo wiec raczej zwarcia nie bylo.