też się mogę pod tym podpisać. Byłem jakiś czas temu z kumplem u dealera Alfy, znajomy na co dzień jeździ 2 letnią Bmw 3 w m pakiecie.
Wsiadł do dobrze wyposażonej stelvio i w ciągu dosłownie 3 sekund stwierdził że jednak w bmw jest lepsza jakość. Nawet niczego nie zdążył dotknąć.
Pomyślałem wtedy jak głęboko zakorzenione są te wartości niemieckiej klasy premium. Szczególnie przereklamowane są wg mnie audice.
Można mieć np. poszycie skóra boki plus cala konsola przednia. Wstawki drewniane.. niby to nie wiele ale jednak roznica odczuwalna.. ja mam FE bez skórzanego obszycia widzialem w salonie ostatnio wlasnie obszyte i jest różnica.. niekoniecznie mi to potrzebne ale napewno poprawia pierwsze wrażenie jakosci
Ogólnie widze wasze porownania ale porównajmy ten sam poziom kosztu jasne że fura za 500k bedzie dużo lepiej wykończona niż ta za 200k ba nawet ta za 300k bedzie lepiej wykończona pytanie tylko czy zawsze warto dokladac te dodatkowe 100k za które można serwisowac auto, opłacić ubezpieczenie, lać paliwo itd.
Oczywiscie jak kogoś stać to kto zabroni i wcale nie mam nic przeciwko.
Tylko w większości konkurencji gdzie jest bezpośrednie starcie sa jakies kategorie.
Ustalamy wielki i mozemy porównywać.. oglądam testy roznych aut no i dla przykładu Mercedes jeden z nowych no cud miód i orzeszki A cena dajmy na to baza 350k prezentowana wersja 600k..
No wiadomo ze alfa nie ma startu bo nawet najbardziej doposazone stelvio qv nie zbliży się do tej ceny pewnie gdyby miało tyle samo bajerów to by musialo tez tyle kosztować.
Ogólnie moim zdaniem alfa celuje w inna klientele niz bmw czy volvo i tyle.. jak dla mnie za ok 200k nie ma aktualnie lepszego suv o sportowym zacięciu I równie fajnym wyglądzie podobnie z Gulia w jej pułapie cenowym..
Wysłane z mojego SM-N950F przy użyciu Tapatalka
Klasyk targetowania. Robi się produkt lub usługę adresowaną dla danej grupy odbiorców.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Pro
Panowie, bycie Alfistą nie wyklucza krytycznego podejścia do marki.
I wciąż uważam, że pierdoły jakie tu wymieniacie (jeden będzie jeździł z trzeszczącą tapicerką, drugi pogryzie kokpit z wk...) nie mają się prawa zdarzyć w bolidzie za 200 kafli, którego premiera, właśnie ze względu na konieczność dopracowania, była odkładana kilka razy. A jeżeli się zdarzają, to znaczy, że jednak nie jest dopracowany, albo trzeba zwolnić szefa kontroli jakości.
Naprawdę sercem jestem z AR, ale patenty, które się przewijają w tym wątku, a jakie należy zastosować, żeby nowa, wyczekana limuzyna AR była dopracowana mnie po prostu powalają na kolana.
Było: 166 2.4JTD x5, 166 2.0TS x3, 166 3.0 V6 x2, 166 3.0 V6 Sportronic x2, 166 2.5 V6, 156 2.4JTD x3, 156 2.4JTD SW, 156 2.5 V6 x2, 156 1.9JTD, Kappa Coupe 2.0T
A mają się prawo zdarzyć w BMW za 250k? Czy Ferrari za 1.5 mil? Audi R8, które boryka się z wieloma problemami od powstania? Wieloma innymi markami luxury czy high premium? Kolegi Mercedes E63S AMG za 800 tys był już kilka razy w serwisie a kilka dni temu nie dojechał na tor i wracał na lawecie plus kilka razy poprawiano błędy lakiernicze, których nie zauważono przy kontroli jakości. Jak to?! W samochodzie za prawie bańkę?! Niemożliwe przecież to tak drogi bolid. Zdziwiłbyś się ile można znaleźć problemów w samochodach o wiele wiele droższych i to nie ważne czy mechanicznych czy jakościowych.
Mam konstruktywne podejście do motoryzacji, miałem do czynienia z wieloma samochodami, tanimi, drogimi czy ekstremalnie drogimi i wydaje mi się, że mogę w jakiś sposób się wypowiadać. Miałem BMW, które niemiłosiernie krytykowałem. Mam Alfę, którą uwielbiam