Witam
Zaraz mnie coś strzeli. Od kilku dni gdy wchodzę rano do samochodu, zapinam pas, siadam to coś zaczyna trzeszczeć jak się poruszę w fotelu, ale na pewno nie jest to fotel, tylko gdzieś z okolic słupka środkowego. Takie trzeszczenie jak tarcie plastiku o plastik. Ale pas też nie jest, bo jak go nie zapinam, to też trzeszczy. Potem potrzeszczy w czasie jazdy minutę dwie i nagle ucicha. Macie jakieś pomysły, co to może być?