OK - rób, jak uważasz, aby zrobić, chociaż nie za bardzo rozumiem, po co zwalać wydech i podnosić auto za skrzynię do wyjęcia kolektora ssącego. Ja wyciągałem u siebie wiele razy (wprawdzie 1,6 nie ma wspornika z tyłu) i nie miałem specjalnych problemów.
Z tym podnoszeniem auta za skrzynię to uważaj, aby coś nie pękło, bo sobie narobisz jeszcze większego pasztetu.
No właśnie i ten wspornik narobił największych problemów bo nijak n8e można było się do niego dostać. Próbowałem na wiele sposobów, może i poninąłem jakiś. Auto obecnie stoi na dwóch koziołkach więc skrzynia bezpieczna. Z racji tego, że kolektor mi się rozerwał musiałem wyciągać m.in. zbiornik płynu wspomagania. Jak zdobędę kolektor, poinformuję o dalszym przebiegu prac.
Od 1,8 TS tez bedzie pasowalo??
Tak.
Screwdriver
Pamiętaj, że kolektor wywaliło ci z powodu nieszczelności zaworów do gniazd w głowicy. Samo puszczanie wtrysków gazowych to raz, a dwa to właśnie zawory.
Nie chcesz robić głowicy, kup nowe wtryskiwacze LPG. Nie chcesz nowych wtrysków, rób głowicę.
Miałem to samo, więc dlatego napisałem ci co mogło być przyczyną z tym jak to napisałeś: huknięciem jak z armaty!
Na razie zakręcę gaz i będę jeździł na benzynie, dopóki nie wymienię wtrysków które przecież majątku nie kosztują. Dzięki za dobre rady
Drodzy Forumowicze, kolektor założony, 6 godz spokojnej, dokładnej pracy i autko odpaliło od strzała, nic nie brumi ani nie przerywa, mam wrażenie ze Bella chodzi lepiej niż poprzednio
Alternator powinien pracować na sucho. Po zalaniu takim płynem mogą być przebicia. Nie wiadomo też, jak taki płyn wpłynie na elektronikę i izolacje uzwojeń alternatora. Wydaje mi się, że dobrze byłoby wyjąć ten alternator, rozebrać go i oczyścić wszystkie elementy.
A reset ECU robiłeś, czy nie było takiej potrzeby?
Nie robiłem. Ładnie pali, ładnie chodzi... A alternator wyczyszczę, choć na pomiarach omomierzem płyn do wspomagania nie wykazuje rezystancji.
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem