Alfa Romeo 166 z 3.2 V6 i 2005 roku. Pojawił się Check Engine, a po sprawdzeniu błąd P0115.
Błąd pojawił się po przejechaniu około 10 km. Temperatura na zewnątrz była w okolicy zera. Wskaźnik temperatury silnika pokazywał około 70 stopni (był w połowie między 50 a 90). Ze względu na niską temp. otoczenia, jechałem wolniej niż zazwyczaj, praktycznie nie przekraczając 3 tys. obrotów, dopiero później mocniej wdepnąłem. Sytuacja kolejna, po dwóch dniach. Check wyskoczył po około 10-12 km, gdy temperatura była na poziomie 70 stopni. Gdy dojechałem do pracy (ok. 35 km ekspresówką) to temperatura była na poziomie 85 stopni (przeważnie trzymała się równo na 90 albo minimalnie pod) i jak zatrzymałem samochód to słyszałem włączony wentylator. Czy nie za szybko się włączył skoro na zewnątrz były raptem 2 kreski na plusie?
Poczytałem trochę i wszystko wskazuje na problem z czujnikiem temperatury płynu chłodniczego lub termostatem. Poruszałem temat na facebookowej grupie, ale szukam opinii też tutaj. Świeższych informacji, bardziej związanych z moim przypadkiem i konkretnym modelem (samochodu i silnika).
Ktoś coś podpowie? Najbardziej zastanawiam mnie to:
1. Wymienić czujnik temperatury, bo to na pewno nie zaszkodzi? Jeśli tak, to czy łatwo jest to zrobić?
2. Gdzie znajduje się czujnik temperatury, czy jest dostęp, czy można go samemu wymienić?
3. Jaki czujnik kupić? FEBI, np. taki jak tu? - https://allegro.pl/febi-czujnik-temp...387501770.html. Ewentualnie Delphi, Mapco czy to kompletnie bez różnicy, byle tylko dobrać z odpowiednią ilością wtyków?