To mój pierwszy (po przywitaniu drugi) post na tym forum, proszę łagodne traktowanie świeżaka
Więc jak w tytule - 1.8 TS '04 na sterowniku Bosch Motronic ME 7.3.1
Po odpaleniu na zimno (po nocy) - około 50 sekundy zaczyna migać kontrolka Check Engine, na wyświetlaczu napis "Motor Control System Failure" Mignie kilka razy i gaśnie. Ponownie zaczyna migać około 85 sekundy. Potem gaśnie i już więcej nie wraca. Znaczy wraca, ale dopiero po ochłodzeniu.
W pamięci sterownika zapisane są dwa błędy - P0300 i P0304 - czyli wypadanie zapłonów czwartego cylindra.
Samochód mam niedługo, dopiero zaczynam wszystko ogarniać, jak kupiłem to świeciły się chyba wszystkie kontrolki, a błędów było.... dużo było.
Diagnostyka FES'em pokazała uszkodzoną sondę nr 1 przed katalizatorem. Kupiłem zamiennik i nawet pojawiły się odczyty. Ale jakieś leniwe te odczyty, amplituda napięć mniejsza niż drugiej (oryginalnej) sondy.
Skasowałem błędy, sksowałem adaptacje i nic - żadnej poprawy.
Kupiłem drugą sondę (oryginalną, używaną) - na tej odczyty są lepsze (szybsze zmiany i amplituda większa), ale nadal pojawia się P0300 i P0304.
Zamieniałem cewki na świecach 3 i 4.
Na wykresie widać parametry lambdaintegrator 1 i 2 - w momencie zapalenia się kontrolki Check - spadają do wartości 1,00.
Zauważyłem, że wartości korekt paliwa (FRA i DTV) nie zmieniają się wcale (może FES 3.6 nie odczytuje ?)
Samochód jeździ chyba normalnie, przyspiesza płynnie, nie przerywa. Na ciepłym błędy się nie pojawiają.
Zastanawiam się co takiego się dzieje w tych dwóch momentach pracy (55 sek i 85 sek) ?