Jeśli jabłko jest bezpośrednio mocowane z koszem, to chyba mamy diagnozę. (rozumiem że to cały kosz chodzący góra/dół jest odpowiedzialny za wysokość świecenia)
Ruszając mocowaniem kosz się nie rusza (wiązka światła jest na jednej wysokości)
Silnik działa dobrze.
Dostęp na aucie do kosza jest mocno ograniczony, więc chyba pozostaje zakupić w monopolu odpowiednie "narzędzia" i zabierać się w sobotę do pracy, bo bez wymontowania lampy z pewnością się nie obędzie.