Dokładnie. A nawet jeżeli hamulce się nie zagotują, to zużycie klocków i tarcz przy zjezdzie na tempomacie jest pewnie takie jak przy wielu setkach kilometrach normalnej jazdy - i dlatego trzeba pamiętać o manualnym wrzuceniu odpowiedniego biegu.
Dokładnie. A nawet jeżeli hamulce się nie zagotują, to zużycie klocków i tarcz przy zjezdzie na tempomacie jest pewnie takie jak przy wielu setkach kilometrach normalnej jazdy - i dlatego trzeba pamiętać o manualnym wrzuceniu odpowiedniego biegu.
No redukuje i prawidłowo. A Ty byś ręcznie zmieniał biegi na wyższe? Pytam jeszcze raz - czy przy zjeździe z góry na tempomacie nie ma hamowania silnikiem?
Ja zawsze miałem wrażenie że tempomat właśnie silnikiem hamuje w 159, czuć odpuszczenie gazu i spalanie też spada jak przy zdjęciu nogi z gazu. A hamulcami to chyba jak silnikiem już nie daje rady?
"Ważniejsza od celu podróży jest radość z podróżowania" - Soichiro Honda
Ale przecież nawet przy utrzymywaniu stałej prędkości, w zależności od pochylenia terenu (podjazd lub zjazd), skrzynia reaguje poprzez wrzucenie niższego lub wyższego biegu. Więc w momencie zjazdu mimo utrzymywania stałej prędkości skrzynia na pewno zredukuje bieg. Być nie może nie będzie to typowe hamowanie silnikiem, ale na pewno ograniczy użycie hamulca zasadniczego.