Mialem to samo, afr skopany rozwala silniki na hamowni.
Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka
Mialem to samo, afr skopany rozwala silniki na hamowni.
Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka
conmir
Okazuje sie ze zaden rozrzad nie przeskoczyl, turbina jest ok i ic tez, świece mokre. Sciaganie glowicy w najblizszym mozliwym czasie
Postanowiłem porozmawiać dziś, dowiedzieć się czy soft jest na oryginale, próbować sie dogadać.
Oczywiście zostałem zbyty, on nie może ponosić odpowiedzialności za takie rzeczy bo by zbankrutował
Powiedziałem ze przeciez silnik będzie do remontu na niemałe koszta i stało sie to u nich, mimo obustronnie kulturalnej rozmowy nikt sie nie poczuwa do winy
W piatek jak sie pojawilem to byly tylko hasla ze rozrząd, ze z IC cos, pozniej mechanik ze silnik skrajnie zuzyty, ze źle spalał mieszanke
A ja jak to głupi nieznający sie klient przytakiwałem i wysłuchiwałem bo co ja wiem, to napewno auto, bo przeciez nie oni
*Najpierw padł temat wykresów, ze góry nie trzymal, gdzie zasugerowaliscie ze turbina tutaj nie wyrabia, chociaz tam obstawiano katalizator
Z innej strony jesli bylyby niedomagania ze strony silnika to co, softem probowano je naprawic? Przeciez do serii nie bylo zadnego ale, do 2 softu tez, sam mi powiedział
*To znowu ze musial sie przegrzac bo cos niedomagało w srodku to zapytalem czy nie przecholowali
A w odpowiedzi ze nie, ze nie po 3 próbach . . 3? Jak w piątek mi mowiono ze po 6 sofcie wrócicie do 2 bo tam bylo spoko a koniec koncow teraz stoi na oryginale, czyli conajmniej 8
Wersje sie pogubiły?????
*Zarzucono temat oleju ze przeciez bral, a w piatek jak sie zapytalem czy to moglo jakos wplynac chociaz pobor byl niewielki to bylo tylko "hmm ni.. n i .... siegnal po bagnet i - nie nie "
W dni nieparzyste nie ma to znaczenia?
*I moje ulubione - nie poczuje sie do odpowiedzialnosci bo nie rozbierałem tego silnika, nie wiem w jakim byl stanie
No *****, ja tydzien przed rozbierałem zeby mi sprawdzili czy jest na tyle zuzyty zeby padl jak przywioze do was SARKAZM
Szkoda ze w tym wszystkim odlaczono wideorejestrator co byl w srodku, moze uslyszelibysmy stuki, a conajmniej potwierdzilaby sie czyjas wersja <lub nie>?
Naprawde ja caly czas uwazalem ze to fachowiec, bo tyle osob go poleca, bo tyle alf przerobił. Doszło do dziwnej sytuacji, gdzie nie chciałem nikogo obwiniać, nie z poczatku
Chciałem wyjaśnic i sie dogadac, podzielic kosztami. Ale nie, dostalem wyrazny telefoniczny sygnal ze ego tunera jest tak wysokie ze nie dopuszcza on bledu "bo tyle aut przerobil"
Pozdrawiam wszystkie pytające osoby z priva
Jak by to powiedzieć… dobrego kontrahenta poznaje się nie po tym jak się zachowuje gdy wszystko gra, ale jak się zachowuje gdy wystąpi problem.
Współczuje tematu, ale faktycznie będzie ciężko coś tu wskurać.
Chipsy i inne pomiary są obarczone ryzykiem choć w sumie zawsze po to się robi przejazd kontrolny żeby sprawdzić czy jest sens cokolwiek robić z autem. Po pierwszej mapie zawsze też widać już pewne "kompliacje" i mozna się zastnawiac czy jest sens coś robić dalej.
Duża skutecznośc tego Pana nie świadczy o nieomylności. Właśnie często wysoka skutecznośc skłania do braku ostrozności. Może to tu zawiodło.
Zobacyzmy co będzie po ściągnięciu głowicy. Trzymam kciumi zeby temat okazał się mozliwie mały.
Mało Giueliett jest na forum i szkoda, ze jednej dzieje się krzywda