Witam
Mam dziwną sytuacje w swojej 159
Próbowałem rano odpalić, ale silnik nawet nie zakręcił. Tak jak by akumulator był całkowicie padnięty. Do tego stopnia że zamek centralny nie działał.
Po pracy sprawdziłem akumulator miernikiem 12,2v i wszystko ok. Samochód odpala bez problemu. Następnego dnia sytuacja się powtórzyła.
Z tego co zauważyłem miernik jak by resetował system.
Czy to może być jakieś zabezpieczenie akumulatora?
Czy ktoś miał taką sytuacje?
Pozdrawiam