Tego chyba jeszcze nie wiemy.
Tak czy inaczej, śmieszą mnie właśnie wpisy z tym, że ludzie już chcą kupować nowe lampy, bo wyglądają tak samo i da się zamontować (szczególnie na grupach FB). Kurczę większość przewagi matrycowych LED na ksenonami, to właśnie możliwość wycinania snopu światła i maskowania aby móc jechać na "długich" ale nie oślepiać innych (przynajmniej w teorii), czy doświetlanie danych obszrów przed autem w zależności od potrzeby (w zależności od prędkości i kąta skrętu kierownicy). No jak ma to działać bez zmiany kamery, sterownika? Skąd te lampy mają brać sygnał? Nie wiem, ludzie myślą, że jak wepną wtyczkę i wsadzą lampę bo ma taki sam kształt, to będzie wszystko działać??