No, jaką.. Bo jej tam raczej nie ma..
pzdr, tadzikpl
No, jaką.. Bo jej tam raczej nie ma..
pzdr, tadzikpl
Właśnie, raczej ...
To już było tyle razy na forum...
Przepustnica - jako element - jest. Istnieje - siedzi tam. (77365394 KORPUS PRZEPUSTNICY BZ)
Fakt faktem - że podobno pełni funkcję klapy gaszącej. Ale z drugiej strony - skoro ECU udostępnia taką opcję (adaptacji) - to przecież coś to powinno robić. Jakoś nie widzę, aby ECU oferowało opcję resetowania parametrów wtrysku podtlenku azotu, bo tego faktycznie Julcia nie ma.
"MultiAir system doesn't function at lower throttle settings. Once you get your foot ~40%-50% down on the pedal, the throttle body opens completely and the MultiAir system takes over full control of the intake events."
Dodam, że jest na forum użytkownik, któremu wymieniono przepustnicę w silniku 150 KM MultiAir, co pomogło na jego problemy.
Odkopuję dinozaura.
Mam problem z poszarpywaniem przy bardzo niskich obciążeniach, około 1200-1500 RPM, lekkie dotknięcia pedału gazu (najczęściej jazda w korku, 1-wszy, 2-gi bieg). Giulietta MA, przedlift.
Wrażenie jest takie, że auto w pewnym momencie lekko przyhamowuje, jak pedał przyspieszenia i obroty znajdą się w tym położeniu powstaje efekt "kangura" - zryw, przyhamowanie, zryw przyhamowanie itd.
Problem wg. mnie pojawił się po instalacji LPG, ale występuje na obu paliwach, na benzynie nawet mocniej. Błędów w ECU brak.
Główny podejrzany to przepustnica, znalazłem gdzieś informację, że po jej demontażu potrzebna jest adaptacja.
Podglądałem parametry w MES, jedyna anomalia jaką znalazłem to różnica w Gas Pedal Position [%] i Gas Pedal Position signal [V]
Na włączonym silniku, dodając lekko gazu (1-2 mm skoku, dosłownie "muśnięcie") auto reaguje podniesieniem obrotów z 800 do 900-1000 RPM.
Sygnał z czujnika [V] reaguje na każdy ruch pedału gazu, ale [%] zwiększa się powyżej zera dopiero przy mocniejszym wciśnięciu.
W zakresie tych 1-2 mm % stoją na "0" a V i obroty silnika rosną.
Próbowałem robić adaptację, ale niestety bezskutecznie.
Czy są jakieś warunki, które muszę spełnić aby adaptacja przeszła? Nie wiem czy to pomoże na mój problem, ale od czegoś trzeba zacząć.
P.S. Świece i filtr powietrza wymienione na nowe bo był już ich czas, czujnik MAP wyczyszczony profilaktycznie. Bez zmian.
Przepływomierz odpinałeś..?..ale rzeczywiście to chyba na przepustnicę wygląda.
I oczywiście obejrzyj wszystko w około, gdzie paproki od gazu mogły wkładać łapy i coś odpiąć, nie dopiąć albo zerwać.
Pytanie nie na miejscu, 1.4 MA nie ma przepływomierza.
Ściągany był kolektor, co świadczy o tym że to nie były "paproki" tylko robota zrobiona zgodnie ze sztuką.
Tak jak pisałem, błędów w ECU nie ma, wszystkie parametry w normie, wystarczy trochę dynamicznej jechać i jest ok. To jest jakiś drobiazg, który akurat w tym zakresie obrotów i obciążenia jest denerwujący. Pytanie dalej aktualne - udało się komuś zrobić adaptację, jeżeli tak to jakie są warunki do prawidłowego wykonania?