Ciao ragazzi!
Po ponad 4 miesiącach i 12 tyś km jazdy PHEVem chciałem się podzielić moją opinią o tym aucie. Autem jeździ głównie żona i jeśli chodzi o nią to jest absolutnie w nim zakochana. Nie chciała się rozstawać z Giuliettą ale teraz uważa, że te dwa auta dzieli przepaść, oczywiście na korzyść Tonale.
Auto przede wszystkim rozwala wyglądem ale to rzecz gustu. Jeśli chodzi o napęd to uważam, że auto jest bardzo dynamiczne i oba silniki fajnie współpracują. Fajnie się wyprzedza i choć nie jest to poziom przyspieszeń Giulii 280 ale jest bardzo dobrze i powiedziałabym ,że jest to coś pomiędzy 200 a 280 co ma odzwierciedlenie np w czasie 0-100 (6.2) czyli osiągi między słabszą a szybszą Giulią.
Jeśli chodzi o prowadzenie to oczywiście ciężko porównywać do Giulii bo to jest absolutny fenomen ale prowadzi się dużo lepiej od Giulietty na 18-stocalowych kołach i to jest opinia obojga z nas. Może rzeczywiście trochę za mocno działa wspomaganie kiery ale nie jest to jakiś duży minus.
Hamulce są super i tyle w temacie.
Przestrzeni w środku jest dużo więcej niż w Giuliettcie i w Giulii i to jest opinia również moich nastoletnich dzieci, które jeżdżą głównie z tyłu. Bagażnik nie jest duży ale większy niż w Giuliettcie i to nam wystarcza. Planuję założyć hak więc jakby co to myślałem o dodatkowym kufrze na wypady wakacyjne ale ostatnio częściej latamy więc duży bagażnik to nie był dla nas priorytet.
Jeśli chodzi o spalanie to żona jeździ głównie do pracy i z powrotem czyli 75-80 km. Najpierw autostardą (ok. 25. km) do Krakowa, potem korki w mieście i znowu autostardą do domu. W wakacje, kiedy nie musiała odwozić dzieci do szkoły, średnie spalanie wynosiło 1.3 -1.8 l/100km (słownie półtora litra). Od wrześnie ok. 2.5 litra (jeździła dłużej autostradą na kolejny zjazd). Teraz w mrozy wymuszamy odpalenie spalinówki, żeby był dostępny napęd na 4 koła na wstępnie rozgrzanym silniku więc spalanie wynosi ok. 4 litrów.
Ja zrobiłem parę długich tras i np. z w pełni naładowaną baterią, na trasie 550 km spalanie wyniosło 8.5 litra/100 km a z powrotem ta sama trasa z baterią (poziom naładowania) < 1% spalanie wyniosło 9.5. W aucie były 4 dorosłe osoby + pełny bagażnik i leciałem praktycznie non stop 140km/h. Bak wystarcza na jakieś 500 km.
Na marginesie, mam fotowoltaikę więc prąd do początku grudnia miałem za free ale nawet po wyczerpaniu darmowego prądu jazda na prądzie w drugiej taryfie wyjdzie mnie max 25 płn/100 do 30 płn w zimie więc połowę taniej niż na benzynę.
Nie mogę porównać z Formentorem bo nie jeździłem a słyszałem opinie, że ten najmocniejszy fajnie idzie ale w środku słabe materiały i spaprany infotainment. Kumpel kupił rok temu a teraz szuka Tonale PHEV dla żony. Mówi,ze auto fajne ale ten infotainment to porażka i ASO sobie nie radzi. To samo słyszałem o Skodzie.
Co do ceny to ja za praktycznie topową wersje wyposażenia jedynie bez Harmana-Kardona, szklanego dachu i elektrycznych stołków dałem 237 ( katalogowo było 270) więc spokojnie za 250 ( z upustem) da się wyrwać jeszcze bogatszą wersję.
Aha, co do awaryjności to nic się nie dzieje. Jedynie miesiąc temu padł mi nagle akumultaror pod maską i czekałem 2 tygodnie na oryginalny z Włoch a w tym czasie jeździłem Skodą Kodak i powiem Wam,ze może Skoda jest pojemna i 1.5 tsi jest dość zrywny i oszczędny ale tutaj zalety dla mnie się kończą. To całkiem inna liga. Moja żona byłą mega szczęśliwa jak wróciła do Tonale.
NIe wiem co jeszcze napisać ale pytajcie jakby co.