Sprawdzałeś drożność pod sprężonym powietrzem?
Wysłane z mojego RMX3474 przy użyciu Tapatalka
Sprawdzałeś drożność pod sprężonym powietrzem?
Wysłane z mojego RMX3474 przy użyciu Tapatalka
Tak mam jeszcze jeden pomysł chłodnicza oleju tylko że w Alfie 2.4 jest niby chłodzona powietrzem a pewna osoba napisała na FB że miało to samo i winna była chłodnicza oleju tylko nie rozumiem jakim sposobem
Ten wąż z którego to wylatuje idzie bezpośrednio z pokrywy zaworów? Bo jak tak, to jedyne co mi przychodzi do głowy to niedrożne spływy oleju z głowicy do bloku. Pompa oleju pcha to na górę, a olej nie nadąża spłynąć na dół i nadmiar wywala odmą. Może uszczelka pod głowicą jakaś lipna i miejsca na kanały spływowe się "nie zgrały" z otworami? Albo jakaś szmatka wpadła? Jak silnik jest ciepły to olej robi się rzadszy i jakoś jest w stanie spłynąć, choć i tak trudno mi uwierzyć że tak po prostu przechodzi. Jak nie ma jakiegoś mega przedmuchu powodującego że spod korka oleju masz drugą rurę wydechową, to nie potrafię sobie innej opcji wyobrazić jak wspomniane kanały.
Lepiej być młodym i biednym, niż bogatym i starym.
Odma jest elementem układu odpowietrzenia skrzyni korbowej. Skoro poleciała uszczelka to może właśnie dlatego. Teraz uszczelka jest nowa głowica zrobiona ale problem z ciśnieniem w skrzyni pozostał. Powodem może być zużycie układu tłokowo-korbowego stąd wysokie ciśnienie w skrzyni. Ja bym pomyślał nad pomiarem w skrzyni korbowej. Nie wiem jak jest z chłodnica oleju ale jak będzie zapchana to też będzie powodować na pewno zwiększone ciśnienie oleju bo jakoś jest wpięta w magistrale olejowa.
Pomiar kompresji prawdę powie.
Dokładnie jeśli silnik złapie choć trochę temperatury problem ustaje jak robiłem silnik patrzyłem na gładzie cylindrów wyglądały jak nowe dlatego jestem w szoku uszczelka przez założeniem była sprawdzana w ciul razy o była taka sama firma erling a pcha perfidnie z miski olejowej i chociaż zalany jest 5w40 jest strasznie gęsty jak na moje oko ręce opadają
- - - Updated - - -
Jeszcze dzisiaj zrobię płukanke i sprawdzę kompresję z tego co wyczytałem na mieć koło 28/33
Gładź cylindrów tak naprawdę ma być chropowata dlatego robi się miedzy innymi honowanie. Może te według Ciebie "wyglądające jak nowe" są już "wyślizgane". Do tego pierścienie tłokowe mogą być zużyte(zapieczone/brak sprężystości itp) a nawet same tłoki. Rozumiem ze mówisz o nich nowe na podstawie wizualnej inspekcji jak tłok jest w środku? Żeby cokolwiek powiedzieć to trzeba to mieć wyjęte i pomierzone.
Jakby pchał taką ilość spalin przez pierścienie w dół, żeby z odmy olej lał się jak z kranu, to bez plaka by za żadne skarby nie odpalił w te mrozy. A na tym filmie wrzuconym przez autora słychać że silnik chodzi ładnie i równo. Otwórz korek oleju w czasie pracy silnika, jak będzie zasuwać gorzej jak z rury wydechowej to wtedy będzie powód do zmartwień.
Lepiej być młodym i biednym, niż bogatym i starym.
Dokładnie mróz a ona pali na pół obrotu i chodzi równo i cicho jak odkręciłem korek zero różnicy tak samo wali z odmy silnik zrobi się delikatnie ciepły nawet po wskazówce tego nie widać o problem ustaje gładzie cylindrów miały ślady honowania dlatego mówiłem że wyglądają jak nowe ale tak czy siak decyzja zapadła że rozbieram motor w drobny mak i wlatują nowe pierścienie panewki i oczywiście honowanie całego dołu przy okazji może znajdę coś co nie będzie mi pasowało będę informował
co dokładnie było robione przy remoncie głowicy? tylko planowanie i nowa uszczelka? sprawdzano szczelność? czy stwierdzono jakieś pęknięcie i spawano? głowice od 2,4 bardzo często pękają i może ci pcha gdzieś ciśnienie w kanał olejowy. jest też możliwość jakiegoś błędu montażowego - gdzieś się jakiś śmieć zapodział i blokuje drożność i buduje ciśnienie w układzie olejowym. moim zdaniem trzeba szukać przyczyny, być może rozebrać silnik, ale nie wymieniać po kolei części - tylko koszty sobie narobisz. jak jeszcze masz miejsce, czas i umiejętności - to tylko za części zapłacisz.