Plancior, coś takiego w Tobie jest, ze Cie lubie chociaż bywasz nieznośny)) Nigdzie nie narzekałem na taniość alf)) Klapa rynkowa 159 nie bierze się stad, ze to słabe albo nieudane auto. Tylko stąd, ze fatalnie je promowano (fatalnie po prostu) oraz że było za drogie w stosunku do 156 a własnie to 156 było zastąpione przez 159. Jak można zastępować jedno auto, które kosztowało 75 tysięcy autem które kosztuje 120 tysięcy???
Co za idioci to wymyślili?
Pingwin trochę przekręcasz fakty ,była przecież i 156-tka która w salonie kosztowała ok. 160 kpln . Następca 156 przecież zdecydowanie urósł (czyt.przytył ) ,pojawiło się wiele nowych elementów wyposażenia ,skok jakościowy był bardzo duży ,dziennikarze testujący w 2005 r. 159 jednym chórem krzyczeli ,że jakość materiałów wewnątrz auta zbliżyła się do jakości wielkiej niemieckiej trójcy .Faktem jest ,że sprzedaż 156 w PL w najlepszym okresie oscylowała na poziomie 1500 egzemplarzy a 159 to przynajmniej trzy razy mniej.
AR 156 1.8 TS ( 2001-2006)
AR 159 1.9 JTDM 16V ( 2006-2009)
AUDI A5 2.0 TFSI MTM (2009 -2014)
BMW 528i F10 ( 2014 - 2019 )
BMW 540i G30 ( 2019 -
Lewostronnym powolno jeźdźcom mówimy kategorycznie NIE !!!
taaak...masz racje ale spojrz na temat przeglądowo: zrezygnowano z auta dużego dla grubasów z portfelami, czyli ze 166. Zakończono produkcję auta dla normalsów, czyli 156 a co w zamian? 159 to auto za drogie dla normalsa i za małe dla grubasa. Wiem, ze 156 też bywała droga ale mówimy o wersji 3.2 z max wypasie. Normalne auta były tańsze od normalnych 156 o około 30 tysięcy! Co z tego ze materiały lepsze i auto większe, skoro to auto trafiło w próżnie! Dla jednych za wysoki szok cenowy (nie zastępuje się modelu nowym modelem droższym o 30 tysięcy!) a dla innych coś mniejszego od tego, co było.
Jak zatem można było utrzymać sprzedaż??? Jak? W dodatku przez prawie 10 lat tłuczono 147, podczas kiedy inne marki wypuszczały nowe modele co 6 lat mniej więcej. jakim cudem na tak wymagającym rynku można było utrzymać poziom sprzedaży auta przez 10 lat??
Rafter, idioci zarządzali tą firmą. A teraz płacz, ze sprzedaż spadła i co robić, co robić.