Słusznie, poniosło mnie i poleciałem stereotypami.pozwolę sobie się z tym nie zgodzić
Wracając do Alfy i pana w sweterku, nie do końca on jest winny. Jak to bywa w przypadku dużych firm, a ten koncern do takich niewątpliwie należy, pałeczkę trzymają akcjonariusze. To im najbardziej zależy na wzroście sprzedaży, dywidend i zysku. Pan w sweterku sam z siebie by niczego nikomu nie sprzedał, bo nie sądzę, żeby miał taką wewnętrzną potrzebę. Firmą rządzą ci, którzy trzymają pieniądze, a on jest tylko od tego, żeby wypełnić zadany target, trzymać słupki w górze i raporty na zielono.