Jeśli nie miałeś sedana to nie odczujesz nieco większej masy sportwagona
Polecam roczniki po lifcie, czyli od 2008 roku. Lepsze hamulce, poprawiony napinacz rozrządu (ma nacięcia wzdłużne na łbie śruby) - to możesz wychwycić w trakcie oględzin. Polecam przed jazdą i po jeździe (dać w palnik) odczytać błędy, to niestety niezbyt skuteczny sposób na sprawdzenie stanu elektrozaworów. Przerywanie nierozgrzanego silnika podczas przyspieszania może świadczyć również o ich uszkodzeniu. Silnik musi być zimny, niech go odpala druga osoba, a Ty słuchać dźwięków z silnika. Gruchnięcie gołębia to skutek jazdy na przeciętnym oleju. Natomiast dźwięczenie może wskazywać na rozciągnięty łańcuch rozrządu bądź łańcuch napędu wałków balansujących. Grzechotanie to znak, że wariatory są zużyte (w tym silniku raczej pancerne).
Słuchaj uważnie, bo po zalaniu tych elementów olejem te dźwięki znikną.
Potrafi również grzechotać skrzynia biegów w położeniu neutralnym (hałas znika po wciśnięciu sprzęgła), łożyska biegów są bardziej trwałe niż w dieslach.
Temat tego silnika został już dobrze rozpracowany na tym forum, co pozwoli oszczędzić czasami niepotrzebnych wydatków. Rozrząd również już niestraszny