Urlop zakończony i znowu do dzieła.
Tym razem zabrałem się za skrzynię biegów
Każdy trybik oczyszczony i ponownie zmontowane w całość - trochę się bałem bo skrzynie biegów to oględnie mówiąc czarna magia dla mnie.
Ale znalazłem na Y.. tub prawie instruktaż jak rozłożyć taką skrzynię na czynniki pierwsze - teraz po tych zabiegach wygląda tak
A w międzyczasie trwa nauka zarabiania przewodów hamulcowych
No i kolejny zestaw śrub do ocynkowania - chłopaki w Kobyłce są mistrzami, w tym nie mam problemu z ponownym ustaleniem do czego te śrubki są bo każda wiązka idzie do ocynkowania z opisem - nie każdy tak chce wiązać - poświęcają temu naprawdę masę czasu.