Niestety u mnie nie udało się wyeliminować piszczenia. Wymieniłem zawór + podkładki, płyn i zbiornik. Co prawda po wyjeździe z warsztatu byłem zdziwiony jak łatwo chodzi kierownica ale po dojechaniu do domu przy skrętach stała się ociężała i było słychać piski.
Macie pomysł z jakiego powodu tak się dzieje? Na zimnym bardzo przyjemnie działa, po 20-30 minutach jest masakra. Pompa czy maglownica? Układ wydaje się być szczelny.