S&S bierze pod uwagę turbinę, de facto chłodzoną cieczą, więc skoro wyłączył silnik to zapewne oznaczało że system mógł sobie na to pozwolić
S&S bierze pod uwagę turbinę, de facto chłodzoną cieczą, więc skoro wyłączył silnik to zapewne oznaczało że system mógł sobie na to pozwolić
Pytanko..
Już nie wiem co nowego wymyślić. Mojej mamie S&S włącza się baaardzo rzadko. Jak ja jadę, to każde swiatła, korek, 100% 'włączalności', a gdy ona jedzie, to SS po prostu się nie włącza. Jeździmy na dynamicu, obserwuje czy puszcza sprzęgło i czy wrzuca luz, wszystko robi tak jak powinna jednak ss się nie włącza... Ktoś ma jakiś pomysł?
Drugie pytanie, da się jakoś wyłączyć kontrolę trakcji ?
jeśli chodzi o kontrolę trakcji to może jest podobnie jak w fiacie bravo, czyli działa podobno taka opcja: zaciągnij ręczny i przejedź się na tym trochę po około 30 sekundach wyłącza sie ESP (nie wiem czy nie reszta też ) ale tylko do następnego odpalenia
oczywiście nie biorę odpowiedzialności za poczynione w tym kierunku kroki czy wynikłe usterki
Zdaje się że ABS też. Nie wiem jak wygląda rozklad ciśnień w obwodach przód tył i jak uwzględnić wielkość hamulców ale biorąc pod uwagę że w aucie z abs nie ma mechanicznych korektorów siły hamowania kół tylnych,może się zdarzyć tak że mniej obciążone koła tylne się zablokują wcześniej i piruet na drodze gotowy.
Coś czytałem na włoskim forum że na hamowni z rolką na jedną oś mieli kłopoty z pomiarem (bo interweniowała elektronika) i wyciągali jakiś bezpiecznik, ale zapewne efekt ten sam co z jazdą na ręcznym-brak działania całego układu.
Możnaby próbować oszukać czujnik przyspieszenia bocznego ale to grubsza sprawa i też nieprzywidywalna ale i to nie wpłynie "pozytywnie" na możliwość "mielenia" kołami
No nic, myślałem, że jest jakiś bardziej cywilizowany sposób wyłączenia esp A nie macie pomysłów co do tego start&stop? bo to ciekawa sprawa...
może tu się podłączę, bo pośrednio dotyczy to właśnie S&S,
otóż w chwilę po odpaleniu silnika za przy pomocy tego właśnie systemu z nawiewów wydobywa się przez chwilę taki dziwny zapach, nie jest to smród ale taki dośc specyficzny zapach, trochę jak wtedy gdy wyłączamy klimę, po chwili takie takie samo dziwne powietrze leci.
Tylko, że póki co nie miałem okazji nawet klimy użyć a sam samochód ma 3 tygodnie.
Czyżby podmienili mi filtr na jakiś stary? i to on powoduje ten dziwny zapach?