Podwozie powinno byc ok ,przynajmniej w bravo bylo ok
Podwozie powinno byc ok ,przynajmniej w bravo bylo ok
dziadzia 82 rację ma. Ekologia, która jest nieekologiczna działa w każdej dziedzinie. A dzisiaj ze rdzewienia słyną mercedesy, nr 1 w rankingu problemów z lakierem itd. Wniosek: Giulietta jest premium.
Cześć ponownie.
Mam tutaj taką oto Julkę:
allegro.pl/alfa-romeo-giulietta-2013-rok-150-km-i5195470815.html
Wygląda świetnie, ale:
zadzwoniłem do gościa i bez owijania w bawełnę przyznał, że auto było sprowadzone z Francji jako ubite. Przez ubite miał na myśli walnięte z lewej strony, wymienione drzwi przód i tył, z tym że tylne drzwi były domalowywane bo nie trzymały koloru. Podłużnica ponoć nietknięta.
Pytanie moje jest takie: czy warto w ogóle fatygować się go oglądać?
Sprowadzony przy stanie licznika 2400, teraz 8600 i jeździ nim syn typa.
Koniecznie chcesz traktora 150 KM, bo poprzednio pamiętam to chyba była benia 170KM?
Jeśli nie, to wiesz, że dokładając 15-20 kzł możesz wyrwać nówkę 170 KM (z gwarancja, nie bitą itd). Jasne, bez skóry (i tak ta z FR ma pół-skóry), bez gorących 18-tek (ale 17-tki też w sumie spoko)... Oczywiście, wiem też, że łatwo napisać "dołożyć 20 kzł", ale 56 kzł za bity samochód tuż po gwarancji, przy mozliwości kupienia nówki za 70-75 bym nie dał. No i jest nieśmiertelne pytanie jak mocno dostała. Może to tylko kosmetyka, trzeba popatrzeć od spodu...
Tak więc powiedzieć "czy warto" to Ci nie powiem... Ja bym nie dał 56 za używkę, po gwarancji, z Francji, po dzwonie. Przynajmniej bez jakiś dodatkowych danych. Za dużo niewiadomych, za bardzo "kot w worku" jak dla mnie.
Jestem zdania poprzednika, olej upiekszacze i poszukaj dobre okazji na nową. Masz kilka lat spokoju i pewność że jak Ty będziesz miał dzwona to auto zachowa się dokładnie jak to przewidział producent. Z taką bitą nigdy nie wiesz co Ci wyjdzie i kiedy. Pytanie jak oberwały drzwi, jeżeli przecierka to jeszcze ujdzie jak porządnie zrobiona. Jeżeli czyimś przodem to na pewno dostał jeszcz próg, słupek a może i podłoga. A to już śmierdzi grobem przy kolejnym wypadku. Poza tym coś śmierdzi z tym kolorem jednych drzwi, ja jednych lakiernikowi kolor wyszedł a na drugich już nie ? Pijany był jak malował i pomylił farby ?
Kiedy poszukiwałem swojej Giuletty nowe egzemplarze w wersji Distinctive 170 MA kosztowały w przedziale: 70.999-72.999 zł. Po negocjacjach 1000 zł powinieneś jeszcze utargować...
Ostatnio edytowane przez clavish ; 27-03-2015 o 00:30
Odnośnie spodu auta które ostatnio oglądałem - model 2010 1.4 MA- muszę powiedzieć, że kompletnie nie było się do czego przyczepić, zarówno jeśli chodzi zabezpieczenie podwozia jak i stan zawieszenia czy układu wydechowego, ten ostatni wszakże nosił ślady korozji, ale powierzchniowy nalot to nic nadzwyczajnego.
Auto posiadało pakiet sport więc krawędź progów jest tam częściowo od dołu osłonięta, co raczej trzeba zaliczyć na plus.
A oto bohaterka którą ostatnio skrupulatnie kontrolowałem wraz z żoną i sprzedawcą, ku jego zaskoczeniu z wydrukiem wyposażenia auta oraz kartką a4 podpunktów które po kolei sprawdzałem w aucie.
Szybko zorientował się, że to nie pierwsza julka która oglądam, kiedy pierwsze co zrobiłem, to podniesienie pokrywy bagażnika i kontrola rantów, a także pokrywy silnika Spokojnie to skwitował, że mogę auto oglądać, tak długo jak chcę, a on odpowie na każde pytania. Takiej obsługi nie było nawet w ASO Fiat/Alfa Romeo.
Piękna jest - jak wszystko OK to bierz, bo ktoś ją ustrzeli. Otwierany dach jak u mnie - super sprawa. Zestawienie kolorystyczne również bardzo ładne no i ta felga ech Wrzuć fotkę wnętrza - chyba na takim wypasie powinna mieć również pakiet Premium czyli konsolę z oksydowanego aluminium.
A ja myślałem, że jestem jedynym który ma hopla na punkcie szyberdachu
Felgi w tym wzorze podobają mi się najbardziej.
A tego to nie wiem, lepszego zdjęcia niż to nie mam.
Wiem, że jest pakiet sport, jest czerwona skóra, jest lakier z "czerwonym" ziarnem - przynajmniej tak wygląda pod słońce, w cieniu wygląda na czarny. Jest szyberdach i sytem Bose.
Powiem szczerze, że jak dotąd to jedna z najciekawszych propozycji jakie widziałem, a oglądałem już z 15 aut.