Kosmetyka Alf - doradztwo,porady,Twój arsenał itd

[Iwan87]

Autko wygląda mega! Gdybyś tylko jeszcze wyjaśnił w jakiej kolejności używałeś tych preparatów to mógłbym sobie zrobić check-listę ponieważ też mam czarną Alfę i potraktowałbym to jako poradnik. Zwłaszcza, że wszystko robiłeś ręcznie tak jak mam zamiar ja to zrobić

[Marcin_M]

Pawciu - poka fote z halogenem lub słońcem. Cos takiego:


To Fiesta zwykły akryl, akurat na tel mam.

[pawciu87]

Dzięki Jedno foto maski jakie miałem mogę wkleić, aczkolwiek pod bardzo mocnym słońcem troszeczkę jeszcze widać malutkie koliste ryski po myciu - ale w porównaniu do tego co było (hologramy po polerce, ślady po kotach...) to jest jak nowy lakier

kolejność była następująca:

- mycie z pomocą aktywnej piany (pianownica w myjce B&D), rozrobiony APC do zakamarków + pędzlowanie,
- odczekanie aż auto wyschnie, na wszystko od połowy w dół Prickbort MAC 124 na smołę
- kolejne mycie
- glinkowanie
- kolejne mycie
- wytarcie do sucha i jedziemy Meguiars Ultimate Compound + FLEXIPADS Aplikator 3-kolorowy dwustronny do ręcznej polerki z twardszą stroną
- Dodo Juice Lime Prime na ten etap sobie darowałem, bo bym się nie wyrobił, ale przy następnym woskowaniu na pewno się bez niego nie obejdzie
- potem na to PB BH
- na koniec PB Nattys Blue

Na scudetto, felgi, ramiona wycieraczek poszedł FK Hi-Temp, na opony Meguiars Endurance High Gloss, na światła z przodu Meguiars Headlight Protectant. Myślę że z pomocą maszyny nawet na miękkim padzie przy twardości mojego lakieru usunąłbym wszystko... Ale wszystko jeszcze przede mną Na zimę na pewno w leci na całą karoserię FK Hi-Temp...

pozdr

[Pływak]

Takie foty nic nie mówią wiec jak pisałem ktoś kto nie miał styczności z detailingiem niech się nie jara wszystkimi fotkami z neta bo będzie miał twarde spotkanie z rzeczywistością. Przy odpowiednim świetle wszystko jest super ładnie, a pierwsza dokładna inspekcja lakieru pokazuje nam, ze jest klapa.

[pawciu87]

Takie foty nic nie mówią wiec jak pisałem ktoś kto nie miał styczności z detailingiem niech się nie jara wszystkimi fotkami z neta bo będzie miał twarde spotkanie z rzeczywistością. Przy odpowiednim świetle wszystko jest super ładnie, a pierwsza dokładna inspekcja lakieru pokazuje nam, ze jest klapa.

Dokładnie! Ale ja np. nie chciałem robić żadnej korekty - założenie było takie by podnieść blask, wyciągnąć głębię lakieru oraz zamaskować/wypracować hologramy po polerce... Efekt nawet przerósł moje oczekiwania - uwierz mi że w garażu robiłem inspekcję halogenem, nie jest ideał ale naprawdę wiele niedoskonałości znikło W swoim temacie belli podkreślałem że fotki nie oddają tego co udało się zdziałać i są jedynie poglądowe W każdym razie - jak sam stwierdziłeś, dużo zależy od stopnia zniszczenia lakieru, jak maska będzie cała poobijana kamieniami to nawet najlepszy kosmetyk nie pomoże...

Pozdr Paweł

[Marcin_M]

Holo po polerce = skopana robota. Po polerce ma nie być hologramow.

[pawciu87]

Polerkę nie robiłem ja, tylko lakiernik. Mogę mu to wybaczyć bo miał to do wypracowania:

[kicaj]

Pawciu lakiernik usunął Ci te głęgokie rysy polerka? Masz dokładne foty tych miejsc po polerowaniu? Ciekawy jestem ile lakieru musiał przy tym zedrzeć.

[Marcin_M]

Niezle....

[pawciu87]

Tylko te foty mam, ale rysy nie były na tyle głębokie - zmatowił na początek przy mnie papierem wodnym żeby zobaczyć co się będzie działo, zaczęło znikać. Pod światło jak się spojrzy to widać na lakierze jakby ktoś paznokciem przejechał delikatnie...