Alfa Romeo 159 TBi

[twardy]

Zrób sobie jazdę próbną TBi, żebyś nie był rozczarowany.

- dźwięku brak
- spalanie mi pokazywało cały czas 13-14l/100km (miasto)
- dynamika poprawna, ale taka "pusta", bo jak już wspomniałem nie towarzyszy temu żaden dźwięk

Z atutów silnika pozostanie skromna:

- kultura pracy na biegu jałowym

Rozważ tańszego 2.0 JTDm 170KM, bo TBi to taki diesel na benzynę jest trochę, tzn. charakterystyka momentu w praktyce każe Ci jeździć w przedziale 3000-5000, gdzie dieslem np. będzie to 2000-3800. O marketingowym max momencie przy 1400 obrotach zapomnij.

Tyle jeśli chodzi o moje wrażenia... Wolałbym już chyba 3.2 na łańcuchu, który coś tam by mi bulgotał pod maską i palił kilka litrów więcej.

[tradelux]

Zdecydowanie wole silniki benzynowe!!! Od kiedy jeźdze dieslami mam same kosztowne kłopoty, straciłem przyjemność z jazdy. Do tego osiągi, brak wibracjii i dzwięk silnika benzynowego, zdecydowanie na korzyść.
Mam nadzieje że ktoś kto posiada TBI, odpowie ma na moje pytania!!!

a myślisz, że TBi będzie tańsze w utrzymaniu? haha
Pewnie kupiłeś JTDm ze 150tys km na liczniku w okazyjnej cenie

[pafka]

Napęd jest na pasku czy może już łańcuch?

Jest na pasku

Jeśli na pasku to co ile bezpieczne interwały?

Wg książki wymiana paska co 105 tys. km.

Jak z awaryjnością tego motoru, ma jakieś bolączki, były jakieś akcje serwisowe itd.?

Jak jest naprawdę pewnie nikt jeszcze nie powie, bo te silniki są dopiero 2,5 roku w sprzedaży, i niewiele wiadomo o ich usterkowości. Akcji serwisowych jak na razie nie było.

Ile pije to cudo (robie 30tyś rocznie 80%trasa 140-160km/h, 20% miasto)

U mnie średnia po 12,5 tys km to niecałe 10 litrów, z czego 90% w trasie.
Najniższe spalanie jakie odnotowałem to 7,2 l, przy ekstremalnej eko jeździe. Mój maksymalny wynik to 15,3 z pedałem gazu w podłodze w górach. Przy normalnej jeździe w trasie pali koło 9 litrów, a w mieście 11-13.

Czy te silniki biorą olej?

U mnie jak dotąd nie zauważyłem żadnego zużycia oleju - nawet minimalnego

Jak z dynamiką, obecnie mam podręconego diesla

TBi jest bardzo elastyczny, ładnie jedzie od 2,2 tys obr do 5 tys.
Tutaj masz linka do pomiarów, choć podobnie jak pomiary innych Alf, również 159 TBi wyszły słabiej niż podaje producent, i również niż wyszły mi, za pomocą programu RaceChrono.
Alfa Romeo 159 1750 TBI 200 PS - Specs & Perfs


Po dwóch latach użytkowania Alfy z tym silnikiem jestem nim absolutnie zachwycony - w moim przypadku warto było czekać na turbo benzynę Alfy. Jedyny minus jak dla mnie to brak dźwięku, ale podobno nie można mieć wszystkiego

[Andreus1979]

Oj, widze że rozgniewałem fanów diesli!!!

Listopad 2006 kupiłem nowego passata 2.0TDI 170Ps DSG Highline za ponad 130tyś. Kierując się opinią poprzednika(1,9TDI), jako mało awaryjnego, oszczędnego i ekonomicznego auta. Obecnie mam 289tyś i dołożyłem do niego ponad 10tyś na awarie (wtryski, dwumas, DPF itd.).
Żona ma 156 JTDm 140Ps z końcówki 2004r. Dwa razy robiłem turbine i do tego sprzęgło a auto ma niecałe 150tyś na szafie.

Od 2012r zmienia mi się troche charakter pracy i bede robił max 30tyś rocznie, dlatego myśle o mocnej benzynce. Nie wiem czy będzie to Alfa, choć jest zdecydowanie najładniejsza i świetnie się w niej czuje.

!!!Dzięki pafka, w końcu ktoś z konkretną wypowiedzią na temat i rzeczowo!!!

Fanom diesli dziękuje i polecam odwiedzanie wątków z JTD w tytule

[tradelux]

To teraz nieźle się urwałeś z tym Passatem. Jeden z najbardziej awaryjnych silników diesli na rynku (gama 2.0TDI na pompowtryskiwaczach). Jadą na starej renomie silników i niskiej awaryjności, a prawda jest okrutna, że Fiat ich dawno prześcignął.
Jak chciałeś mało zawodnego diesla to trzeba było coś kupić z gamy:
BMW
Fiat
PSA
Honda

Kolejna sprawa, że dwumas i wtryski to rzeczy eksploatacyjne. Policz ile mniej wydałeś na paliwo przez te 290tys km i odejmij od tego 10tys zł to i tak sporo Ci zostanie w kieszeni (przy w/w markach jest brak problemu z DPFem bo się sam wypala lub trzeba tanim kosztem uzupełnić płyn).
Z dwumasą muszę Cię zmartwić, bo w benzynie też już zaczynają montować ot np. 1.4T w Renault. Do tego wtrysk bezpośredni też tani nie jest.

Co do żony auta to robienie 2x turbiny i sprzęgła świadczy o użytkowniku/kierowcy, a nie słabych częściach... W TBi też masz turbo

[Andreus1979]

Podczas gdy kupowałem Paska, jeszcze ogólnie nie wiadomo było że to bubel, na serwisie którego VW tak dużo zarobi!
Niby na paliwie zaoszczędziłem, ale frustracja gdy 500km od domu padają Ci wtryski, rozlatuje się dwumas i auto staje w nocy na jakimś zadupiu pozostaje.

Co do diesla żony to się zgadza że źle eksploatuje nowoczesnego diesla i stąd takie kłopoty.


Najchętniej kupiłbym dużą wolnossącą benzyne, ale przepisy związane z akcyzą na auta powyżej 2.0l są poprostu głupie.

Kolego Tradelux, widze że próbujesz odwieść mnie od zakupu 1.8TBi, nie podoba Ci się ten silnik i twoim zdaniem nie warto kupować autka z takim motorem! A na codzień jeździsz pewnie podkręconym klekotem. Udało Ci się kidyś przetestować 1.8TBi, nie przypadła Ci do gustu. W porządku, wyraziłeś swą opinie z góry dziękuje.
Potrafie liczyć i kalkulować, ale zdecydowanie wole benzyne pomimo że rocznie strace troche grosza na eksploatacjii Pb.

[tradelux]

Nie, nie, ale chodzi o to, że 2.0JTDm dostaniesz w dobrej cenie, a nowe auto nie powinno sprawiać żadnych problemów i dodatkowych kosztów do 150-200tys km.
Jeśli będziesz robić po 30tys km to prawie będziesz miał auto na 4-5lat
Charakterystyka TBi jest bardzo fajna, ale nie jest to jednostka dla osoby, która nastawia się na tanie użytkowanie. Zresztą nowych aut już takich nie ma...

[twardy]

Widać decyzja już zapadła. Odpowiedzi na swoje pytania Andreus1979 uzyskał.
Wymiany elementów oraz płynów eksploatacyjnych można znaleźć w instrukcji.

Prawie nowy samochód będzie na gwarancji, więc nie ma co główkować w temacie usterek.
Kupuj i ciesz się swoją turbobenzynki.

[Andreus1979]

Kupując 5 lat temu passata z dieslem kierowałem się tylko i wyłącznie tym, żeby jak najwięcej zarobić tym autem. Traktowałem go jako wół roboczy, pozatym wogóle mi się nie podobał. Rozczarował mnie tak jak wyżej pisałem. Teraz chce miec autko z charakterem, dające dużo frajdy z jazdy i na które patrząc w garażu będe czuć że mam coś wyjątkowego. Pozatym życie jest zbyt kruche żeby nie czerpać z niego garsciami. Nie tylko chłodna kalkulacja i drakońskie oszczędności się liczą, kosztem marzeń i przyjemności

[tradelux]

To w takim razie zaczekałbym na 4C