Napisał
alfist
Pływak-Ty znowu piszesz śmieszne rzeczy:-). Milionowe kontrakty na olej na pierwszy montaż
itp. Wybacz, ale to ja straciłem wiarę w Ciebie, bo to co tu gdzie nie gdzie pisałeś, mogło udawać że jesteś wielkim strategiem motoryzacyjnym :-). Ale wygląda na to, że nie wiesz jednej podstawowej rzeczy: że dla producenta aut najważniejsza jest jego sprzedaż, zyski oraz w ogóle jego istnienie na rynku i egzystencja. A to wszystko jest związane z jakością jego wyrobów , w tym wypadku właściwym doborem oleju , a to znaczy że producent zaleca taki olej ,JAKI JEST DLA JEGO AUT NAJLEPSZY, RESZTĘ RZECZY MA GDZIEŚ. W tym wypadku intrygi, komu on zleci a komu nie zleci stosowanie oleju są teoria spiskową , nie mającą wiele wspólnego z faktami, a mającą wytłumaczyć naiwnym, że lepiej stosować inne oleje (tak tłumaczą zwykle ci, którzy te inne reklamują i sprzedają). Ludzie tacy jak Ty i Pablo (nic mu nie ujmując- jest znany jako doświadczony mechanik, ale handluje też olejami, więc wiadomo że będzie chwalił te co sprzedaje- tak to niestety w życiu wygląda, wbrew tym pięknym rzeczom , które napisałeś) nie mają nawet części informacji jakie posiadają projektanci takich samochodów jak Alfa Romeo, która to firma istnieje ponad 100 lat i potrafi w nawet krótkim czasie zaprojektować rewelacyjne auta (np. Giulia i Stelvio). I Ty piszesz że chcesz rozmawiać o jakiś konkretnych szczegółach :-), to śmieszne, pisałem Ci już – zwróć się do projektantów Alfy, którzy zalecają konkretne oleje- wszystko Ci dokładnie wytłumaczą (i mam nadzieję że będziesz wiedział o co im chodzi). Piszesz o normach, badaniach olejów, dopuszczeniach innych olejów i takie tam, normy normami- nie czytałeś co wcześniej napisałem że silniki różnią się między sobą i że dla tych konkretnych -z Alfy, projektanci mogli uznać że właśnie najwłaściwszy jest ten, który zalecają? To akurat wiedzą najlepiej, bo te silniki stworzyli, przebadali i zbierają doświadczenia z ich eksploatacji (i lepiej im to wychodzi niż jakiemuś pojedynczemu warsztatowi)- tego nie robi żadne laboratorium olejowe, badające czy dany olej jest zgodny z jakąś tam normą itp. Dlatego zalecenia producenta są ważniejsze niż to, czy dany olej spełnia jakieś normy czy nie. Ta dyskusja jest durna, dlatego od początku niechętnie tu piszę,- podobnie nie chciałbym dyskutować ze zwolennikami płaskiej Ziemi czy antyszczepionkowcami. Na koniec jeszcze chciałem Was zapytać o jedną rzecz; czy dali byście gwarancje na prawidłowe działanie olejów (innych niż zaleca Alfa) w silnikach Alfy? Czy w przypadku awarii z powodu zalecanego przez Was oleju (co np. stwierdziliby eksperci), zwrócilibyście koszty naprawy? (jak producent na gwarancji) Czy dalibyście coś takiego na piśmie?