A tu fotka robiona dosłownie 10 minut temu... Myślę że to kwestia jak aparat ustawi parametry, ale serio uważam że jest dobrze.
Wysłane z mojego 5080X przy użyciu Tapatalka
A tu fotka robiona dosłownie 10 minut temu... Myślę że to kwestia jak aparat ustawi parametry, ale serio uważam że jest dobrze.
Wysłane z mojego 5080X przy użyciu Tapatalka
To trzeba zobaczyć na żywo, ja miałem okazję zobaczyć ringi szewiego w Warszawie i zdecydowanie robią robotę i wyglądają jakby były tam od zawsze... A muszę przyznać że na zdjęciach miałem wątpliwości.
2013-2019 - 06' AR 159 1.9 JTDm 8v - Grigio Titanio
2019-2020 - 08' Fiat Nuova Bravo 1.9 JTDm 16v - Rosso Maranello
2020-2022 - 11' AR Giulietta Sportiva 2.0 JTDm powered by @sdero - Rosso 8C Competizione
2022- ... - 10' AR Giulietta Quadrifoglio Verde 1.75 TBI - Rosso 8C Competizione
Problem w tym, że... nie mają.
Zwykła drogówka takowych urządzeń nie posiada, a nawet te przewoźne stacje kontroli pojazdów nie zawsze są wyposażone w takie przyrządy.
No i? Takowa ingerencja nie jest w żaden sposób zabroniona.
Owszem, tylko nie każdy przyrząd do ustawiania świateł ma takową możliwość.
Nie oszukujmy się, żaden Policjant nie będzie tego sprawdzał, ani zabierał dowodu rejestracyjnego z tego powodu.
No i? Takowa ingerencja nie jest w żaden sposób zabroniona.
W instalację elektryczną nie, ale w konstrukcję klosza reflektora już tak. Zwłaszcza jak coś zakłóca strumień światła.
Szczerze nieobeznany w alfach policjant, nie kapnie się czy to ori czy nie... Nadto w razie "W", wyciągam bezpiecznik i cały obieg można by rzec wyłączam Nie popadajmy w paranoje, na razie jeżdżę i nic się nie dzieje. Jakby chcieli się już przysłowiowo dosrać, to czepną się byle czego.
Hmm, ciekaw jestem, co byś zrobił, gdyby Ci zabrali, biłbyś się z nimi?
Dlatego, jeśli mają wątpliwości, to zatrzymują dowód rejestracyjny, co jest jednoznaczne ze skierowaniem pojazdu na dodatkowe badania techniczne, a pokwitowanie za zatrzymany dowód zawiera uzasadnienie jego zatrzymania, a więc SKP bez sprawdzenia, Ci takiego badania nie podbije.
Jeśli jest to ingerencja, zmieniająca parametry określone przepisami, to jest zabroniona - przykładem są Ci, którzy zakładają HiDy.
Na SKP, każdy.
Oj, żebyś się nie zdziwił.
Tytanowy, na tym ostatnim zdjęciu wygląda to zupełnie inaczej i do takiego świecenia, faktycznie nie ma powodu, żeby się przyczepić, ja pisałem o poprzednim, na którym tego światła praktycznie nie było i z daleka można było wyczaić, że coś jest nie tak.
Obawiam się, że jest dokładnie odwrotnie, do momentu w którym każdy samochód homologowany na rynek europejski, nie miał obowiązku mieć w fabrycznym wyposażeniu świateł do jazdy dziennej, miał obowiązek mieć oddzielnie homologowane światła do jazdy dziennej, a dopiero samochody, które musiały być fabrycznie wyposażone w takie światła, nie musiały mieć dodatkowych oznaczeń homologacyjnych, bowiem zawierała je homologacja samochodu.
Nie wiem jak Ty, ale ja nie zniżam się do takowego poziomu
Oddałbym, zrobił badanie na SKP i odebrał. Fakt, godzina i pewnie jakieś 20zł straty.
Na szczęście nie mam tego problemu, bo mam LEDy z homologacją w miejscu przednich przeciwmgielnych.
Zacznijmy od tego, że w tym przypadku nie powinni Ci podbić nie za słabe źródło światła, ale za modyfikację lamp i brak odpowiednich homologacji - tyle teoria.
Praktyka jest taka, że spora część SKP nawet bez mierzenia Ci podbijają takowy przegląd. Druga sprawa, że 400cd to na prawdę mało, więc te światełka musiałyby się ledwo "tlić".
HIDy nie są zabronione za ingerencję w instalację elektryczną, a za modyfikację źródła światła niezgodną z homologacją lampy.
Ja zakładam ingerencję w elektrykę polegającą na odłączeniu świateł i przejściu na światła mijania - na to jednak sam już sobie odpowiedziałem - zgodnie z przepisami, jeśli samochód jest wyposażony w danego rodzaju oświetlenie to musi być ono sprawne.
Mea culpa, masz rację.
Musiałbyś trafić na naprawdę czepliwego Policjanta, a do tego dać mu powody do tak wnikliwych kontroli.
Zgadzam się z pierwszą częścią.
Pamiętajmy, że te BMW i Audi jeżdżące na dziennych zrobionych z długich poprzez obniżenie napięcia zasilania żarówki jest uruchomiona przez użytkowników poprzez odpowiednie zakodowanie w sterowniku. To, że tak się da, nie oznacza, że to jest legalne i z tego co się orientowałem bez homologacji na lampie to w UE legalne to nie jest (chciałem to włączyć u dziewczyny w Audi). A dlaczego się tak da (np. w Audi)? Powód jest prosty - takie rozwiązania są dopuszczalne bodajże np. w Kanadzie bez dodatkowych homologacji i robią jeden sterownik na wszystkie rynki.
Podsumowując - jeśli już bym miał się czegokolwiek obawiać w przypadku kontroli to brak wybitej homologacji i ingerencja w konstrukcję lampy niż pomiaru/wątpliwości dot. jasności samych ringów.
Ostatnio edytowane przez FXX ; 24-03-2017 o 20:23
Chciałem Ci jedynie uświadomić, że na drodze, to nie kierowca jest decydentem, ale policjant, a więc nie pisz głupot, że nie mają prawa, bo mają, a Ty, co najwyżej możesz się od ich decyzji odwołać, oczywiście po czasie, a więc najpierw przewożąc samochód na lawecie.
A, skąd niby diagnosta ma wiedzieć, że modyfikowałeś światła? Jak mniemam, jadąc na badanie, nawet go o tym nie informujesz, bo póki co, nie ma obowiązku wyposażania samochodów w światła do jazdy dziennej, takich, które nie miały ich w fabrycznym wyposażeniu.
Wyobraź sobie, że miałem w ręku i czytałem pokwitowanie za HIDy, gdzie treści, jako powód zatrzymania było "ingerencja w układ elektryczny samochodu".
Zdarzają się tacy - powodem mogłoby być właśnie "bżdżenie" świateł do jazdy dziennej, co widać na pierwszy rzut oka.
Jam mam takie rozwiązanie od czterech lat, tzn. zmniejszoną jasność drogowych, przez te cztery lata pies z kulawą nogą nie zainteresował się nimi, a gdyby się do tego przyczepił, to najpierw bym mu pokazał jak świecą mijania, które w przepadku braku do jazdy dziennej, do tego celu są wykorzystywane, a drogowe na 30% i poprosił o wskazanie różnicy.
Tylko, że... głupotę napisałeś Ty, nie ja
Ja odpowiadam za to co napisałem, nie za to co zrozumiałeś, dlatego wskaż mi, gdzie napisałem, że nie mają prawa
A od czego ma wybitą na kloszu lampy homologację?
Od tego jest diagnostą, żeby m.in. znać znaczenie tych
No i? To co panowie sobie tam napiszą nie stanowi żadnej podstawy prawnej Teraz jedź z takim kwitkiem na SKP i skąd diagnosta ma wiedzieć co sprawdzać?
Podstawą prawną jest tutaj właśnie brak homologacji do wykorzystywania tego źródła światła jak również zapewne brak niezbędnego wyposażenia dodatkowego to ksenonów.
Nie oszukujmy się, powodem czepiania się takich rzeczy z reguły jest zachowanie samego kierowcy.
A Policjant by Ci tylko pokazał oznaczenia na lampie i brak wybitego tam oznaczenia dla świateł dziennych, następnie wystawił pokwitowanie za DR I mógłbyś sobie prosić o wskazanie różnic.
Oczywiście nie wspomnę już o fakcie, że oprócz samej jasności lamp dziennych, odpowiedniego umieszczenia i automatycznego zapalania, światła dzienne muszą mieć odpowiednie kąty świecenia, których te Twoje "długie" nie posiadają...
Także, zarówno te ringi (świecące prawidłowym światłem bądź nie) są tak samo legalne jak i Twoje długie z obniżonym napięciem zasilania.
Ostatnio edytowane przez FXX ; 26-03-2017 o 14:15