Żeby nogi nie bolały Tak napisałem, że mam dość ale alfa u mnie musi jeszcze przynajmniej dwa lata wytrzymać, a później zobaczymy może znowu alfa
Żeby nogi nie bolały Tak napisałem, że mam dość ale alfa u mnie musi jeszcze przynajmniej dwa lata wytrzymać, a później zobaczymy może znowu alfa
Dzięki wszystkim za odpowiedzi. Co do TRW to mam uraz, wymieniłem 4 wahacze z przodu na TRW i po 25kkm jeden w stanie agonalnym, a reszta w zasadzie też "zużyta" (co prawda jeżdżę po brukowanym Wrocławiu, ale 25 tys. to przesada). Biorę więć te JGR (te najtańsze co pokazywałem to pewnie też JGR...)
Wyglądają tak samo, plusem jest jeszcze to, że na sworzniu mają miejsce na klucz 15, a nie jak pozostałe (oryginalne i TRW na pewno) na imbus, który się prawie zawsze przy demontażu obrabia i ciąć zazwyczaj trzeba. U mnie przy wymianie dwa się odkręciły normalnie a dwa potraktowałem kątówką.
Cześć, mam na imię Mateusz i jestem Alfaholikiem
Jak ci padły po 25kkm to chyba były TRW made in China Ja mam cały zawias TRW w poprzednim nieszczęsnym Audi a4 też montowałem TRW i robiłem naprawde bardzo dużo km tylko i wyłącznie po Polskich(czyt.Dziurawych) drogach i cisza.Nic się nie dzieje.W epoce wszechobecnych podróbek mogłeś trafić na jakąś padline ja mam zaufanie do tej firmy.
Wahacze kupowałem na allegro od "fiat-lancia-alfa". Nie sądzę, żeby to były made in china...
Ja od siebie również mogę polecić łączniki stabilizatora firmy TRW. Oprócz oryginalnie pakowanych korzystałem jedynie z łączników TRW i nigdy nie mogłem złego słowa powiedzieć - niezależnie od samochodu. ;-)
ja mam takie łączniki stabilizatora TRW i śmiga ładnie, także może rzeczywiście produkt produktowi nierówny. szkoda tylko, że nie wiadomo jak rozpoznawać podróby od oryginałów, nie wiem, są jakieś znaki charakterystyczne dla tych łączników ori?
Tylko Meyle HD. I w Julce, i w 159 i w BMW3. W tym ostatnim wymienione po 7 latach i 75tys km przy kołach 18".