Wentylator da się ściągnąć bez wyjmowania schowka. Trzyma się na jednej śrubce, najlepiej odkręcić ją jakąś małą grzechotką. Wypinasz wtyczkę. Potem przekręcasz wentylator (chyba zgodnie ze ruchem wskazówek), żeby wyskoczył z zatrzasków i odpowiednio nim manewrując dasz radę go wydostać
Nie ma szansy żeby wyciągnąć wentylator bez wyciągania schowka chyba, że ktoś ma malutkie rece. Odkręcenie śruby mocującej wentylator jest trudne ale wykonalne bez wyciągania schowka - ale już wyciągnięcie wentylatora jest niemożliwe z tego względu, że nie jesteś w stanie go odpiąć z zaczepów bez łamania. Nawet jak odkrecisz wentylator to nie ma tam miejsca no chyba że go jakimś sposobem wyszarpiesz i przy okazji połamiesz łopatki. Rozwiązaniem jest po prostu wyciągnięcie schowka i odkręcenie obudowy wirnika przez co da się go rozpołowić i bezpiecznie wyciągnąć. Problem będzie na pewno przy składaniu. W wersji z kierownicą po lewej stronie jest wystarczająco miejsca - w wersjach z kierownicą po prawiej wymiana wentylatora to jest demontaż kierownicy. Horror.
2 razy wyciągałem wentylator w swojej Julce (2011 rok, klima automatyczna - jeśli to ma znaczenie). Za pierwszym razem trochę się męczyłem, bo nie wiedziałem dokładnie jak jest zamontowany, za drugim razem wyciągnięcie 5 minut, włożenie 10, bo trochę więcej zabawy jest, żeby go wpasować. Nic nie połamałem, zaczepy w całości, a wentylator po przesmarowaniu w końcu przestał ćwierkać na 2 i 3 biegu
Potwierdzam, też wyciągłem i włożyłem po wymianie szczotek w silniku. Gdyby damson93 nie napisał mi, że da się to zrobić to też stwierdziłbym, że jest to niemożliwe. Trzeba nim trochę lawirować, łopatki są dość elastyczne i nie powinny się połamać nawet jeśli się je trochę wygnie przy wyciąganiu. Trzeba raczej zwrócić uwagę na ten zaczep, do którego jest przykręcony wentylator, bo on już może się ułamać.
No to Panowie z całym szacunkiem ale macie jakieś małe rączniki niczym azjaci
Mam podobne objawy, że przekaźnik "klika" przy włączeniu nawiewu i po paru sekundach "klika" ponownie na wyłączenie. Kompa podepnę w najbliższych dniach, żeby sprawdzić, czy MES coś pokaże i czy to będzie ten sam błąd.
czy ktoś masz może zdjęcie jak wygląda ten rezystor nawiewu? albo może podesłać właściwą fotkę w necie? W wyszukiwarce znajduję różne. Klimatyzacja oczywiście dwustrefowa, jeśli była jakaś inna.
Jaki numer ma ten rezystor? Znalazłem 51855464 ale to chyba nie to, bo jest opisane jako czujnik.
Przy okazji zapytam o jeszcze jedną sprawę. Ostatnio przy niejednostajnej prędkości (czyli hamowanie i przyspieszanie, ale bardziej przy hamowaniu) wiatrak z nawiewu lub radionavu (jeśli ma) (2011 rok) delikatnie piszczy. Wystarczy go nasmarować? Czy trzeba szukać nowego z waszego doświadczenia?
Ostatnio edytowane przez qus ; 28-10-2022 o 22:11
Kod co podesłałeś to nie rezystor. Rezystor to np. 77365570 (wbij do Googla, to ci pokaże jak to wygląda - w samochodzie znajdziesz go przy nogach pasażera, zaraz koło filtra powietrza i dmuchawy) - konkretny znajdziesz jak se wyszukasz w ePerze wg VINu swoje auto, przejdziesz do sekcji 50101-010, rozklikniesz obudowę nagrzewnicy od swojego auta (taka strzałeczka w kolumnie "C." ("Components") i bodajże na trzecim schemacie jest filtr powietrza, dmuchawa i ten rezystor.
Toyota Corolla TS 1.8 2023, Rover Mini 1991 1275
Ex: Alfa Romeo Giulietta 2.0 JTDm 2011, Alfa Romeo 164 2.0 V6TB 1995, Honda Civic VIII 1.8, Seat Leon ST FR 1.4TSI 2017, Alfa Romeo 159 2.4 JTDm 2007 berlina, Fiat Stilo 1.4 MW 2007
Zanim kupicie części jakiekolwiek:
Cześć,
Wczoraj wysiadł wentylator nawiewu. Sądziłem że rezystor lub silnik. Coś mnie tknęło żeby sprawdzić naocznie czy może to jednak inna przyczyna, choć po 200 tyś. km liczyłem się z koniecznością zakupu czegoś. Jak dla mnie dostęp dość łatwy i szybko wyjąłem filtr i rezystor, wypiąłem i wyczyściłem wszystkie styki kostek. Przez otwór po rezystorze widać łopatki wentylatora i da się sięgnąć palcami do nich. Obróciłem pełny obrót "macając" całą szerokość. Pierwszy ruch stawił lekki opór a potem trafiłem na kawałek starej taśmy izolacyjnej na łopatce. Wyrwałem go, choć tu już dostęp nie ułatwia operacji. Odkurzaczem wyczyściłam co się dało wewnątrz i zmontowałem. Chodzi elegancko i ciszej niż przed awarią. Całość operacji to max 20-30 minut.
Podejrzewam że wiele wymian, zwłaszcza w serwisach, bywa niepotrzebne.
To skąd się ten kawałek zassał? Czy wentylator chodził bez filtra?
Filtr jest za wentylatorem. Moim zdaniem taśma prawdopodobnie pod wpływem temperatury odkleiła się z łączenia wewnątrz obudowy silnika wentylatora.Napisał dobryalf
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem