My mamy taki leasing ze wykup jest drogi , za stawki rynkowe.
Nie znam sie ale wiem ze jest leasing operacyjny i finnasowy . W jednym sa niskie raty a wysoki wykup a w drugim odwrotnie. A w sumie to co my mamy to jest jakis wynajem dlugoterminowy , leasing placi za wszytsko , serwisy , opony , naprawy itd a my mamy stale raty. Pozniej gdy auto ma 5-6 lat to pewnie juz nieoplacalne.
Zobacze co bedzie za 2,5 roku i jakby cos ( jak Giula bedzie brzydka ) to bede cos kombinowala , ale wiem ze to u nas bedzie ciezkie bo moja firma ma jakies tam swoje standardy i ciezko na nowo wszytsko zmieniac
Twoją????????????????
AAle co moja? Czy bym wykupywala? czy o co pytasz?
Warto jeszcze poczekać, może pojawi się korzystna opcja wykupu. Firma leasingowa też będzie chciała się pozbyć używanego pojazdu. Bo jak nie Ty, to i tak odsprzedadzą auto handlarzom. Taka jest droga każdego firmowego pojazdu.
no u nas to nie tak prosto , kolega z biura chcial kupic moj poprzedni samochod .
Nie dosc ze leasing walnal cene wyzsza niz rynkowa to na dodatek on jako osoba prywatna nie moze , tylko nasza firma jako uzytkownik. I dopiero moja firma moglaby jemu sprzedac
Za duzo komplikacji , oplat itd. Firmy to nie interesuje
Wcale nie jest to takie trudne o ile ma sie dobry układ z firma leasingowa a skoro TWOJA firma kupuje ciagle u nich to na pewno takie ma . Firma kupując za ostatnia rate leasingowa auto na wlasnosc wprowadza jako srodek trwały o wartości tej raty a jest to kwota zazwyczaj do 1 tysiaca zł. D
Kolas , no pewnie sie da wykupic , pytanie tylko po co? po co mi drugi samochod ktorym nie bede miala kiedy jezdzic.
Bo firma musi mi i tak kupic nowy.
Jesli juz prywatnie to kupie jakiegos zabytka na letnie niedziele.
A gdy skonczy sie leasing chcialabym miec mozliwosc kupienia nowej fajnej Alfy , i tu jest mój żal za 159 , a obawa przed Giulia.
I pewnie wtedy kupie ta Giulie , mimo ze nie bedzie mi sie tak podobala , ale nie bede miala wyjscia , bo wole taka Giulie niz cos innej marki
Może się okazać, że wersja finalna będzie jeszcze bardziej wystylizowana na plus. Do tego dojdzie pewnie zupełnie nowe wnętrze, modyfikacja systemu DNA, nowe systemy itp. Może jednak warto będzie przesiąść się do Giulii?
Fiat pokazuje w jakim kierunku chce iść ze stylizacją nowych Alf i faktem jest, że średnio to się prezentuje... brak zadziorności, dużo okrągłych nieregularnych kształtów, niby coś w stronę 8C, ale jakoś tak nieudolnie i tylna linia ścięta jak w A5 albo coś w stylu Passata CC... całość nie powala...
Jednak nie ma co się dziwić takiemu rozwojowi sytuacji, bo każda marka musi iść do przodu z pomysłami i próbować nowych rozwiązać zarówno technicznych jak i designerskich a jak to komu wychodzi to każdy ocenia według swoich kryteriów...
Fiat być może zupełnie nowym wyglądem chce zerwać więzi między Alfami z końca lat '90, które jak by nie było odbiły się trochę na postrzeganiu marki i ilości potencjalnych chętnych. Może to i dobre rozwiązanie, czas oceni...
A jeśli chodzi o wygląd nowej Giulii to mówię zdecydowane raczej nie!