A na takiej podstawie ze jeździłem 156 i 159, silnikami JTD odpowiednio 115 i 120 koni i 159 3,2 litra w manualu i moją starą 156 2.5.
W 159 czuć każdy kilogram nadwagi, w każdej opcji silnikowej, która miała przed sobą podobną moc w 156, 3.2 mimo ponad 50 koni więcej niż miałem wtedy w 2.5 nie dało rady 156, prowadzenie też kuleje w stosunku do 156, też za sprawa masy ( tu porównuję zawieszenie ze SportPacka ze standardowym 159). Kolejna sprawa to silnik, który wisi bardzo nisko, w 156 żaden silnik tak niski nie wisiał może w 2.4
A teraz na jakiej podstawie ty twierdzisz że 159 jeździ, a nie tylko wygląda???????????
Ostatnio edytowane przez kylo1986 ; 02-08-2013 o 15:42
Kolego Ziuum, trochę nie rozumiem tego... Rozumiem, że sprawdziłeś auto, byłeś zadowolony z jego stanu technicznego i wizualnego, w miarę wszystko Ci się podobało, ale nie kupiłeś bo... handlarz wydał Ci się podejrzany? Trochę to nielogiczne dla mnie
Semri ma podobną moc, nieco ponad 240 KM w swojej 156 SW i raczej nie narzeka Ale niech on sam się wypowie w tej kwestii
Panowie, 159 to nie jest rajdówka, to wozidło dla średniego szczebla menedżera który na kryzys wieku średniego ma moto albo zabawki klasy GTI - 159 ma być komfortowa i ładna i spełnia to zadanie a silniki są w zupełności wystarczające do normalnej jazdy.
bezapelacyjnie zmienić , ja zmieniłem 156 fl na Bravo II sport 2.0 MJ i jestem zachwycony , to jest po prostu przepaść technologiczna , nie żałuję zmiany ani przez sekundę , chociaż 156 po początkowych problemach z turbiną była bezproblemowa ,ale alfa 156 to stare auto , i trzeba iść do przodu , fajna była ale czas na następne - w moim przypadku bravo sport , ale 159 to też będzie po prostu przepaść technologiczna , jakościowa, zobaczysz i nie zechcesz już wrócić do 156
this is my truth tell me yours
"Polityka została wymyślona po to, aby kłamstwo brzmiało jak prawda." G.Orwell
http://www.youtube.com/watch?v=liSxjtd16xQ - bastard
sedici, ale po co iść do przodu, wytłumacz mi to. Ja wiem że jestem konserwą i nigdy nie potrafię zrozumieć otoczenia ale po co zmieniać coś co działa i jest dobre?? Ostatnio kumpel kupił Bravo II i pytałem go po co to usłyszałem "bo jest młode, rok '09", OK tylko co z tego?? Ja wolę jeździć czymś, w pewnym sensie niepowtarzalnym, ale przede wszystkim móc to auto bez problemów utrzymać i w razie awarii ustalić co je dręczy a nie jak on po 3 miesiącach posiadania jęczeć że to tyle kasy kosztuje - dla mnie głupota w najczystszej postaci. Dlatego póki jest dostępność części mam zamiar jeździć na codzień "szrotami" z lat '90-tych.
po prostu , miałem 156 już ponad 5 lat i mi się znudziła , tylko tyle , no i nie miała takich bajerów jak bravo czy 159 , a o jakości materiałów , sztywności , czy wygłuszeniu to nawet nie ma co wspominać ,
ale żeby nie było , w garażu mam jeszcze starszą poczciwą Alfę 146 jtd 2000r , ale zadbaną , i wygląda na to że ma u mnie dożywocie , lubię to proste auto , z zawieszeniem z fiata tipo , a jednak dość fajnie się prowadzącym , a i niedawno kupiłem do niej 4 nowe oponki dayton d210 , tak więc dalej jestem miłośnikiem alfy romeo , jedna zawsze musi być w garażu , drugie może być inne , ale tylko włoszczyzna
this is my truth tell me yours
"Polityka została wymyślona po to, aby kłamstwo brzmiało jak prawda." G.Orwell
http://www.youtube.com/watch?v=liSxjtd16xQ - bastard
Poszukajcie sobie porównania, które jakiś czas temu zrobili angole. Tematem przewodnim było ile Alfy jest jeszcze w nowych Alfach (155-156-159). Tak więc w kategorii prowadzenie najwięcej punktów zdobyła 155 i 156, silniki/skrzynia także 155 i 156, w kategorii "look" wygrała 159. To w skrócie. Dla dociekliwych pozostawiam odnalezienie w sieci tegoż artykułu.
Ze 159 zrobiono limuzynę, piękną, ale jednak limuzynę. Nie ma za grosz tej agresywności, surowości i pazura jak 155 czy 156. Nic więc dziwnego, że jest ciszej, bardziej komfortowo w 159, takie miała sprawiać wrażenie, tak ją wykonano, jednak coś za coś! Nie ma nic za darmo, nigdy. Do tego w 159 jak na "sportowe" auto przystało niemal absolutny brak gamy silników benzynowych - gdzie godny następca Twin Spark, gdzie Busso? Historia zamieciona pod dywan, stąd więc nie dziwią mnie negatywne opinie Alfisiti na temat nowych modeli. Cóż takiego zmienili od ery 156? Zawieszenie, które wytrzymuje 20 tyś. km więcej? No super, nie ma co postęp przez duże "P"!
Na plus 159 mogę zaliczyć materiały wewnątrz, chyba zastosowano te, które były montowane w Crosswagon i 156 z końca produkcji. Choć kierownice skórzane wycierają się tak samo jak 156, co mnie wkurza. Wkurza mnie tak samo brak aranżacji wnętrza w drewnie, co na tle starszych Alf to krok w tył. Kolejne zerwanie z klasyką Alfy Romeo. Drewniane wnętrza choćby AR GTV 2000 Bertone to miód na serce prawdziwego Alfisiti.
Po ostatniej przejażdżce Giuliettą zawiodłem się jeszcze bardziej. Wykonanie wnętrza (tworzywa) w tej klasy aucie - słabo, bardzo słabo. Nie wiem jak gruba jest blacha, ale drzwi sprawiały wrażenie przy zamknięciu jakby z papieru były, miałem wrażenie, że moja 156 Giugiaro jest jakby solidniejsza, no nie klasowo jak Punto. O dźwięku silnika 1.4 czy kulturze jego pracy nie będę się wypowiadał, przy wyższych obrotach nie brzmi tylko wyje. Niedowiarków zapraszam do przejażdżki moją 156 1.8 TS, różnica jest ogromna. To już 2.4 JTD ma soczysty dźwięk.
Co więc mamy polecać innym z czystym sumieniem przy zmianie auta? Wciąż czekam na ten przełom Alfy Romeo, ten obiecywany "comeback" prawdziwych aut, ciągle czekam i tylko coraz więcej zawodów doświadczam. Czekam na taki model, który po wizycie w salonie i jeździe próbnej chwyci mnie tak, że zdecyduję się zamienić swoją 156 na nowy model, nawet pod ciężarem kredytu. Kiedy więc to nastąpi? Póki co 156 nie ma sobie równych... no poza 8C oczywiście
Jedyny miarodajny wskaźnik jakości kodu jednostka WTF/min - czyli programisty dzień powszedni...
Wielki błysk - czarny pysk czyli elektronika dzień powszedni...