Skrzypi na tulejach. sam to przechodzilem. Osttanio wymienielem dolny wahacz i powiem ze bylem pod wrazeniem 195tys dolny wahacz wytrzymal oryginalny.
Skrzypi na tulejach. sam to przechodzilem. Osttanio wymienielem dolny wahacz i powiem ze bylem pod wrazeniem 195tys dolny wahacz wytrzymal oryginalny.
Zwykły mechanik, taki taśmowy szuka luzów. Jak ich nie ma to już nie wie. A 159 często skrzypi bez luzów. Naprawa skuteczna to wymiana na nowe. A gdzie masz problem to szukaj tak: bierzesz biały smar ceramiczny, wchodzisz pod auto i psikasz na każdą tuleje po kolei. Po każdej uginasz, jak przestanie to już wiesz, gdzie jest nie teges. Poza tym współczuje bo tylne zawieszenie jest trudne do ogarnięcia "po pieniądzach".
Ok, w takim razie sprobuje sam coś podziałać. Dzięki za odpowiedzi. A na jakie koszty w razie czego się nastawiać, żeby ogarnąć takie zawieszenie?
Ostatnio edytowane przez tsotam ; 24-08-2015 o 21:42
Kup smar ceramiczny biały, bo tylko ten działa odpowiednio długo. Smaruj systematycznie co 1 miesiąc. Zawieszenie tylne poza ASO jest nie do kupienia. Chyba że z rozbitka, ale wtedy możesz kupić nawet gorsze. Tuleje oficjalnie na wolnym rynku nie występują. Podobno Pan Tomasz z Autka.pl jest w stanie je dorobić na podstawie jakichś z któregoś Mercedesa. Tak żem słyszał. Tak więc nie tyle koszty, co kupa kłopotu, duża kupa. A w wielu ASO nie pracują niestety mechanicy tylko wymieniacze bo taka jest polityka. Co bym nikogo nie skrzywdził piszę, że oczywiście są goście ogarnięci również, ale mało.
Ostatnio edytowane przez Moyset ; 24-08-2015 o 21:54 Powód: Dodano
Witam,
miałem podobnie, u mnie spowodowane to było łożyskami amortyzatorów z przodu, koszt jednego ok 200zł z oryginały, jednak nie wykluczałbym górnych wachaczy i skrzypienia na tulejach ...u mnie też nie było luzu a darły się jak cholera...dopiero jak w dokładnie panowie podeszli do sprawy to się okazało co i jak...dodam że na łożyskach też luzu nie dostrzeżesz, ew jak bardzo są rozwalone to od góry zobaczysz pęknięcia w gumie..
Pozdrawiam
Pozdrawiam[/QUOTE]
- - - Updated - - -
Witaj
A co ci się dokładnie działo z tymi poduszkami górnymi amortyzatorów??? Skrzypiały czy tłukły się może??? kto to zdiagnozował ASO?? czy mechanik???
Pytam, bo też zauważyłem pęknięcia w gumie u siebie i nie wiem czy to zmienić??? Podobno to nie jest łożysko tylko zwykła tuleja i tam się raczej nic nie psuje???
Pozdrawiam
witaj,
to jest łożysko zatopione w gumie z kawałkiem blachy u góry, u mnie mocno skrzypiały, ale prawe już się tłukło bo guma się rozpadła..zdiagnozował mi to mechanik, mam dobrego gościa który jest dociekliwy...teoretycznie można chwile jeździć ale w praktyce odbija się t niekorzystnie na sprężyny i ponoć mogą popękać...koszt oryginałów 200zł sztuka...
Dodatkowo ta "poducha tłumi drgania między kolumną a karoserią...radził wymienić i tak też zrobiłem :-)
Mnie też dopadło trzeszczenie zawieszenia, praktycznie z dnia na dzień. Nawet nie było minimalnych objawów wcześniej. W poprzednim sezonie była cisza. Subiektywnie trzeszczenie dochodzi z prawej strony. Nie ma żadnych stuków, puków itp. Przeczytałem cały temat i po jego lekturze można dojść do wniosku że najbardziej prawdopodobne jest że winowajcą może być drążek kierowniczy. Nie znam się na mechanice zawieszenia. Wiem tylko że jeśli słychać stuki się wymienia zawiasy. U mnie trzeszczy na nierównościach i minimalnie przy kręceniu kierownicą. Wiem że jeśli chcę znaleźć trzeszczenie muszę poruszać autem góra-dół. Zapytam się jak w ten sposób. Czy istnieją jakieś techniki "naciskania" żeby zlokalizować owe trzeszczenie? Np że to są tuleje górnego lub dolnego wahacza, sworznie wahaczy czy gumy stabilizatora albo właśnie ten drążek kierowniczy. Dodam że wczoraj naciskałem na błotnik ale żadnego trzeszczenia nie było słychać a nawet mocno autem bujano. A wystarczyło tylko przejechać się 5m po nierównościach żeby było słychać trzaski.
Na parkingu przed hipermarketem. Rodzina pakuje zakupy do pancerwagena. Dziecko, chłopiec około 5-6 lat:
-Mamo co to za auto?
-Przeczytaj. Na rejestracji jest napisane
-A-L-F-A R-O-M-E-O. Dlaczego muszę jeździć VW albo Audi?
Matka patrzy na ojca, a ojciec na mnie.
Mina ojca BEZCENNA !!!