1,9JTDM vs 2,0 JTDM ,a może BMW ?

[rybakmj]

Z napędem na tył to nieco przesadzone są te historie,chyba ,że właściciel kompletnie nie umiał takim autem jeździć.Jasne ,że jest to zupełnie inna jazda,ale w moim przekonaniu o wiele atrakcyjniejsza.

Rafter- moc wersji 2,0 163 akurat przewaznie jest mniejsza niż powinna ,zaś 1,9 większa także jest to podobny poziom,ale właśnie prowadzenie.Nie ma co się ouszkiwać ,tylnego napędu ,przedni nigdy nie pokona.Powiedz ,jesli możesz,coś więcej o samym zachowaniu auta w zakrętach lub przy większych prędkosciach,moze coś o dzwięku ? Jadąc wersją 122 nie mogłem nic ,a nic w tym aucie wyczuć,słabo to się napędzało,ale jednak tylni napęd powodował nie małą frajdę nawet przy tak małej mocy.

[Tomek_KRK]

Tomek,może wypowiesz sie szerzej o samych jednostkach 2,0 JTDm tzn.o ich awaryjności ,przypadlościach ? Nigdzie nie mogę nic się dowiedzieć o jakichkolwiek problemach,ale to również chyba nie znaczy,że ich nie ma,chyba że się myle.

Z problemami w tych silnikach jest tak, że na razie nie ma jakichś powtarzających się doniesień o poważnych kłopotach z tą jednostką napędową. Być może jest bardzo udana, a być może jest jeszcze zbyt krótko na rynku.

Czyli ,że w kwocie 50 tys jestem w stanie na dziś dzien kupić pewną 159 2,0 z przebiegiem w okolicy 100 tyś z rocznika 2009? Najbardziej interesowała by mnie wersja SPORT + ,dużo droższe są te wersje od zwykłego sporta?
Wersje 1,9 TI ,przynajmniej z obserwacji,kosztują w okolicach 50 tys ( 2007-2008) stąd moje wnioski.Dotychczas 2,0 było droższe o conajmniej 5-10 tyś.

Wnioski wynikają z obserwacji allegro? Średni punkt odniesienia...
Ti z 2008 roku, z przebiegiem realnym ok.100.000 km, ciężko będzie kupić poniżej 56 tysięcy złotych. Tyle samo dasz za 2009 rok 2.0 JTDm-a ze zbliżonym przebiegiem.

2,4 odpuszczam sobie.Nie jeździłem wersją 210,ale miałem do czynienia z 200.Słabawo to jedzie,a masa jest mocno odczuwalna.Program raczej nie za wiele by tu pomógł.Serwis takiego 2,4 jest sporo droższy,potencjał 210 niezły,ale bardzo podobny do 2,0 gdzie mamy duzo niższa masę no i spalanie.Nie szykanuję 2,4 ale jesli miałbym juz miec większa pojemnosc pod maska,to niech to będzie 3l. 5 cylindrów to taki pomost między dużą i małą pojemnością,a ja nie chce mieć półśrodka,poza tym u rogala widziałem dosyć często 159 z tymi motorami i róznymi przypadłościami.Jeszcze jedno,cokolwiek zrobić w 2,4 ,czy to wydech/cooler/turbo to jest jedna wielka rzeźba i koszta mocno powiększone o robocizne.

Nie wiem czym jeździłeś, ale 210-konny 2.4 bez najmniejszego problemu po wywaleniu DPF-a robi się na 240 koni. 2.0 JTDm tej granicy w prosty sposób nie osiągnie. I te 240 KM naprawdę czuć - pomimo cięższego silnika z przodu auto bez większego problemu objedzie tuningowaną 2.0 JTDm (realnie dojdziesz do 210 koni mocy w 2.0 JTDm, przy czym 2.4 jest mocniejsze od dołu). Jeśli chcesz mieć naprawdę fajnego zaganiacza - Q4 210KM, DPF out i chip na okolice 250KM.

Wspomniana była seria 5; auto piekne i o klasę wyższe.Wykonanie bajka,ale za 50 pare tyś chyba raczej nie uda mi sie kupić czegoś ciekawego z 3,0 pod maską,no i serwis.A może jednak nie ma się czego ,aż tak bardzo bać się ?

O silnikach 3.0 zapomnij, jeśli masz 50 tysięcy. W ogóle. Ani seria 3, ani seria 5 nie jest w Twoim zasięgu finansowym, jeśli mowa o ZADBANYCH E91/E60.
Natomiast ładnie zachowują się dwulitrówki po chipie - 200 KM i 400 Nm + bardzo płaski moment - to pozwala na szybką i ekonomiczną jazdę. I za 50 tysięcy kupisz fajną E60/E61. Bez szału, jeśli chodzi o rocznik, będzie to 2006 rok, ale nie powinna przypominać rzeźby gnieźnieńskiego importera...

- - - Updated - - -

Jeśli chodzi o BMw to z tego co mi wiadomo przy jego naprawie zostaje Ci tylko serwis. Kolega ma 530 XD z 2006 roku na dobrym wypasie. Padła mu ostatnio jakas pompa od zawieszenia - 3,5 tys zł plus orbota. Wahacze tylko serwis i też mocne koszta. Kolektor tez miał robiony i góra silnika wymienianą ( klapaka sie urwała ale auto było jeszcze na gwarancji ) także utrzymanie BMW serii 5 z tych roczników jest drogie. Ogólnie prawda jest taka że jak sie zacznie psuć to kazde jest drogie. komfort jazdy jaki oferuje " piona" jest nieprzecietny i te 230 kucy pod machą dają radę.

Dlatego nie ma się co rzucać na 3-litrówki. Bez naprawdę kumatego mechanika te auta zeżrą właściciela finansowo. Zawieszenie jest droższe, niż w 159, ale oferuje o niebo większy komfort. Wszelkiego rodzaju wynalazki, typu XD, servotronic, HUD - są wysoce niewskazane - generują gigantyczne koszty, jeśli toto padnie.

- - - Updated - - -

Audi A4 B8 tez jest dobra opcja, ale tylko w wersji Quattro. No ale z racji, ze dopiero od 2008 roku je robia to 3.0tdi wychodzi rzeczywiscie drozej.

[/QUOTE]

No to żeś mu doradził... Przy tym samochodzie 159 Q4 2.4 JTDm 210KM to jest wręcz bezawaryjny i nie generujący żadnych kosztów wózek, który się w dodatku nabywa za cenę na poziomie 70% ceny takiego A4.

- - - Updated - - -

seba_css, chodzi mi o jakosc materialow i ich spasowanie. Nie o estetyke, bo w tej kwestii Alfa bije BMW na glowe
No tak, RWD zima nie jest najlepszym rozwiazaniem, ale cos za cos. Zawsze mozna wybrac wersje 4x4

Panowie - zejdźcie na ziemię. Mówimy o autach DO 50 tysięcy złotych. BMW seria E91 kontra Alfa 159. Za 50 tysięcy kupię taką Alfę i tak ją sobie przygotuję, że podobna beemka będzie po prostu NIEOSIĄGALNA za te pieniądze. Znajdź mi za 45 tysięcy E91 z napędem Q4 i silnikiem 3.0 - to wezmę od razu 4 takie.

[sebo18188]

Tomku jak sie nie myle to 159 z napędem q4 waży chyba 1800-1900. Wiec nie ma sie co oklamywac ze to nawet przy 240km nie bedzie jakims szczytem mocy i osiagów. Tak ze moim zdaniem jesli juz 2.4 to z napędem na ośkę mimo ze wtedy pojawia sie problem z trakcją

[rybakmj]

Wnioski wynikają z obserwacji allegro?

Nie jestem hadnlarzem,więc inaczej nie mogę sobie czegokowiek wywnioskować o cenach jak tylko z oficjalnych portali typu allgero,mobile itp.


Jak napisałem ,jeździłem 2,4 200km i to nie zrobiło na mnie kompletnie żadnego wrażnie,tyle co dzwięk silnika całkiem ciekawy.Powszechnie wiadomo ,że cierpią one na niedobory mocy nawet do 20km,ale inaczej sprawa ma się w przypadku 210 i ok,nie jeździłem więc nie wiem.Jednakże,jak wspomina sebo taka 159 z 2,4 to min 1700kg,w wersji wypaśnej z Q4 raczej okolice 1900kg,także nawet z mocą 250km nie ma szans by to zrobiło mega wrażenie.Jasne ,że powyżej 160-170km/h napędzało się to będzie godniej,bo pojemnośc swoje powiedzenie tu ma.2,0 lajtem robi się na 210km i masz rację .By atakowac 230-240km potrzeba wyciąć dpf i nieco podwyższyć ciś reil ( śmieszne wartości w porównaniu do mozliwości układu wtryskowego).O tę modyfikacje się nie boję ,bo sam byłem kilkukrotnie przy takich operacjach,do tego dochodzi doładownie po biegach i mamy całkiem szybkie auto.

Przyszły samochód napewno będzie modyfikowany,byc moze ostanie sie na wydechu,a byc moze i większym turbie.2,0 i w alfie i bmw będa wdzięczne pod względem umiejscowień podzespołów, w 2,4 sprawa się mocno komplikuje chociazby z wydechem,a zmiana turbo praktycznie nie wchodzi w grę.

Nie jestem po prostu przekonany do silnika 2,4.Moze po przechadzce z 250koniami na pokładzie zmieniłbym zdanie.

Dzieki za poradę odnosnie 3,0d.Świetna sprawa mieć wuzek z takim silnikiem,ale faktycznie trzeba zejść na ziemię.

W weekend pojeżdżę trochę po komisach,może uda się przejechać kilkoma wersjami.Target to Warszawa,więc może namówię Szewiego na spotknie .

[bartas82]

No to żeś mu doradził... Przy tym samochodzie 159 Q4 2.4 JTDm 210KM to jest wręcz bezawaryjny i nie generujący żadnych kosztów wózek, który się w dodatku nabywa za cenę na poziomie 70% ceny takiego A4.

No ale czy to BMW, czy Audi to oczywiste, ze placisz wiecej niz za porownywalnie doposazony model 159. Mysle, ze rybakmj jest tego swiadomy.
W czym jest takie awaryjne A4 B8 3.0TDI V6?

[rybakmj]

No ale czy to BMW, czy Audi to oczywiste, ze placisz wiecej niz za porownywalnie doposazony model 159. Mysle, ze rybakmj jest tego swiadomy.
W czym jest takie awaryjne A4 B8 3.0TDI V6?

Powiem tak,jesli faktycznie znalazłbym godne e90 z 3,0d 231km na pokładzie w cenie 60tyś to bym się nie zastanawiał,ale jak wiadomo to byłby cud.

O 3,0 tdi wiem tylko,że maja słabe wtryski,padają jak muchy,choc nie jestem pewien ,czy w tym roczniku już coś sie nie zmieniło.Może Tomek cos więcej się wypowie.

[Anka Cyganka]

Co do wagi i 2,0 kontra 2,4 : ostatnio wazyłam ( rybak wiesz gdzie ważyłam ) moją 2,0 SW i ze mną i 1/3 baku było 1680 kg
Czyli sama około 1600.
Jeśli 2,4 wazy około 1800 a po wycieciu DPF i programie ma 240 km ( jak Szewi ) a 2,0 przy analogicznych zmianach miałoby 220-230 km przy 200 kg mniejszej wadze to wg mnie lepsze jest 2,0.

Ale najlepiej pojezdzic i sprawdzić , tak jak piszesz Szewiego maszyna byłaby dobra do sprawdzenia.

Rybak jeśli będziesz w warszawie i potrzebna byłaby jakas pomoc to jestem w weekend na miejscu ( a w Grajdołku będe we wtorek )

[Tomek_KRK]

Co do wagi i 2,0 kontra 2,4 : ostatnio wazyłam ( rybak wiesz gdzie ważyłam ) moją 2,0 SW i ze mną i 1/3 baku było 1680 kg
Czyli sama około 1600.
Jeśli 2,4 wazy około 1800 a po wycieciu DPF i programie ma 240 km ( jak Szewi ) a 2,0 przy analogicznych zmianach miałoby 220-230 km przy 200 kg mniejszej wadze to wg mnie lepsze jest 2,0.

Tylko żeby wycisnąć 220-230 KM z 2.0 JTDm bez dymienia, to musisz mieć mega zdrową jednostkę. Najczęściej zabawa kończy się na okolicach 210 KM.
Dla mnie kluczowym zagadnieniem przy takich mocach jest pytanie - co z trakcją? Dobrze wystrojone Q4 wyzamiata 2.0 JTDm-a bez najmniejszych kłopotów - przy czym im gorsza nawierzchnia, tym większa różnica. 220-250 KM na przedniej osi przy stosunkowo lekkim silniku oznacza na mokrym nieustanne mielenie kołami przy próbie dynamicznego startu.

[Anka Cyganka]

Masz rację z tym mieleniem bo ja przy standardowym 170 km na mokrym czesto miewam ten problem ( moze dlatego opony wytrzymały 35 tys km hahaha )
Ale Q4 2,4 to chyba będzie ważył jeszcze wiecej niz 1800 kg , pewnie z 1900 a to znaczy 300 kg wiecej niz 2,0

Zreszta ja sie za dobrze nie znam , to tylko takie moje przypuszczenia

[Tomek_KRK]

Masz rację z tym mieleniem bo ja przy standardowym 170 km na mokrym czesto miewam ten problem ( moze dlatego opony wytrzymały 35 tys km hahaha )
Ale Q4 2,4 to chyba będzie ważył jeszcze wiecej niz 1800 kg , pewnie z 1900 a to znaczy 300 kg wiecej niz 2,0

Zreszta ja sie za dobrze nie znam , to tylko takie moje przypuszczenia

Fabryka podaje 1605 kg, 2.0 JTDm - 1490 kg.
210 KM w 2.0 JTDm - 7.09 kg / KM
250 KM w 2.4 Q4 - 6.42 kg / KM\

Na minus Q4 należy zaliczyć spalanie - będzie o średnio 2 litry / 100 km wyższe, niż w 2.0 JTDm.