Opinie praktyków odnośnie silnika 1750 Tbi

[Żuczek]

Guzik wiem o TBI, to prawda. Ty masz pewnie duże doświadczenie bo swoim TBI zrobiłeś ze 200 tys. km i nic się nie dzieje
Nie mam TBI ale umiem czytać i nawet tylko po zapoznaniu się z tym forum łatwo wywnioskować, że TBI ma delikatną turbinę. Użytkowników Giulietty z TBI jest promil na naszym forum a pomimo tego zdarzały się przypadki padania turbin przy symbolicznych przebiegach i wymiany ich na gwarancji. Negowanie tego faktu - jak i obrona skrzyni M32- to totalny brak obiektywizmu z twojej strony i nie usprawiedliwia Cię nawet fakt, że sam jeździsz 159 z takim silnikiem.

[epsonix]

Kolego, po pierwsze jak piszesz bezpośrednio do kogoś to używaj wielkich liter: Twojej, Cię, bo trochę nieelegancko jak w całym tekście używasz wielkich liter do wszystkiego poza bezpośrednim zwrotem.

Powiedzmy że moje doświadczenie jest większe niż Twoje z TBi, dodatkowo czytam to forum (159 i Giulietta), jak i alfaowner.com (też te 2 działy) codziennie od wielu lat, więc też trochę wiem co ludzi spotyka. Tak, są padnięte turbiny przy 50-100tys km i przyczyna jest dobrze znana, słaba selenia Star PE wymieniana co 35tys km, do tego ewentualnie przypychające się (przez słaby/stary olej) sitko w śrubie i wąż do turbiny. Jak dbasz o olej to nie ma problemu, czyli podobnie jak z MA (chocnie do końca bo ponoć turbinę z TBI da się naprawić za niewiele więcej niż 1tys zł, natomiast moduł MA nie i koszt jest coś ok 4tys). NIgdy nie negowałem tego, poczytaj moje wypowiedzi choćby w tym wątku, ale neguje że jak dbasz o olej to pada turbina, bo tak nie jest.

M32 nie bronię, tym bardziej że wcześniej miałem 1.9JTDM i tam ta skrzynia szumiała jeszcze przed 50tys km przebiegu. Ale musisz wziąść pod uwagę, żę do jednak zastosowali tą skrzynię dobrych parę lat później, coś tam się zapewne różni na plus (choćby skoro jest inna ilość oleju dla niej katalogowo podana), i jak narazie był tylko jeden przypadek szumiących łożysk w TBi, czyli w aucie które jeździ już od 8 lat (2009) po drogach i wiele egzemplarzy ma też juz solidne przebiegi. W JTDMach jakoś tego chyba znacznie więcej było, i nie piszę o sztukach tylko wartościach względnych.

Ah, i wcale nie jestem jakimś szczególnym fanem TBI. Ma swoje zalety ale generalnie przedni napęd mi przestał odpowiadać, ręczna skrzynia też, TBI pali dużo, brzmi słabo no i ma tylko 4 cylindry - czy uważasz że jestem fanem TBI? Ja siebie za fana nie uznaję, choć i tak to chyba najlepszy wybór z benzyniaków w 159. Drugi jaki miałbym obstawiać to 3.2JTS bo to V6 i fajnie brzmi, jest w opcji Q4, jest też automat jak ktoś chce lub F40 jeśli nie, ale jest ciężki, jeszcze bardziej paliwożerny, powiedzmy delikatny (żeby nie powiedzieć potencjalnie awaryjny), brakuje mu momentu.

[Żuczek]

Kolego, po pierwsze jak piszesz bezpośrednio do kogoś to używaj wielkich liter: Twojej, Cię, bo trochę nieelegancko jak w całym tekście używasz wielkich liter do wszystkiego poza bezpośrednim zwrotem.

Zawsze używam dużych liter w takim przypadku, prześledź moje posty. W ostatnim poście doszło do pomyłki przy pisaniu co już poprawiłem, przepraszam jeśli poczułeś się urażony.

Tak, są padnięte turbiny przy 50-100tys km i przyczyna jest dobrze znana, słaba selenia Star PE wymieniana co 35tys km, do tego ewentualnie przypychające się (przez słaby/stary olej) sitko w śrubie i wąż do turbiny. Jak dbasz o olej to nie ma problemu, czyli podobnie jak z MA (chocnie do końca bo ponoć turbinę z TBI da się naprawić za niewiele więcej niż 1tys zł, natomiast moduł MA nie i koszt jest coś ok 4tys). NIgdy nie negowałem tego, poczytaj moje wypowiedzi choćby w tym wątku, ale neguje że jak dbasz o olej to pada turbina, bo tak nie jest.

Tutaj mamy inne zdanie - padanie turbin po 30 czy 50 tys. km nie mogą mieć związku z olejem, tylko raczej ze stylem jazdy. Dlaczego padają tubiny w policyjnych Alfach? Dlaczego w jednym dobrym serwisie Alfy (nie autoryzowanym)usłyszałem informację, że jak ktoś się postara to w TBI załatwi turbo w tydzień ostrej jazdy? jeśli kupujesz używkę to po przejrzeniu historii serwisowej w 1,4 MA już wiesz, czy możesz spodziewać się problemów z Multiair. W TBI oprócz tego musisz się pytać właściciela czy studził turbo przed zgaszeniem I wierzyć mu na słowo...

M32 nie bronię, tym bardziej że wcześniej miałem 1.9JTDM i tam ta skrzynia szumiała jeszcze przed 50tys km przebiegu. Ale musisz wziąść pod uwagę, żę do jednak zastosowali tą skrzynię dobrych parę lat później, coś tam się zapewne różni na plus (choćby skoro jest inna ilość oleju dla niej katalogowo podana), i jak narazie był tylko jeden przypadek szumiących łożysk w TBi, czyli w aucie które jeździ już od 8 lat (2009) po drogach i wiele egzemplarzy ma też juz solidne przebiegi. W JTDMach jakoś tego chyba znacznie więcej było, i nie piszę o sztukach tylko wartościach względnych.

Wiadomo, że w benzyniakach ta skrzynia wytrzymuje znacznie większe przebiegi, bo ma mniejsze przeciążenia ale czy to powód do spokojnego snu? Słyszałem o przypadkach, że w Bravo T-Jet wymieniano takie skrzynie przy kilkudziesięciu tysiącach kilometrów (w ASO). A skrzynia biegów powinna być wieczna w takim samochodzie.

Ah, i wcale nie jestem jakimś szczególnym fanem TBI. Ma swoje zalety ale generalnie przedni napęd mi przestał odpowiadać, ręczna skrzynia też, TBI pali dużo, brzmi słabo no i ma tylko 4 cylindry - czy uważasz że jestem fanem TBI? Ja siebie za fana nie uznaję, choć i tak to chyba najlepszy wybór z benzyniaków w 159. Drugi jaki miałbym obstawiać to 3.2JTS bo to V6 i fajnie brzmi, jest w opcji Q4, jest też automat jak ktoś chce lub F40 jeśli nie, ale jest ciężki, jeszcze bardziej paliwożerny, powiedzmy delikatny (żeby nie powiedzieć potencjalnie awaryjny), brakuje mu momentu.

Tu też się rozjeżdżamy - TBI nie brzmi cudownie ale w tej klasie silnika to i tak lepiej niż większość konkurencji. Manualna skrzynia to największa zaleta TBI w 159, bo od 2014 roku nie można tego silnika kupić z manualem w Giulietcie co dla mnie jest skandalem.
To najlepszy silnik w 159, co do tego chyba się w końcu zgadzamy

[epsonix]

Co do turbiny. Auto mam podkręcone, czyli wyższe EGT (o ile pamiętam jakieś 30stopni) jak mocno korzystam z turbiny, jeżdżę tylko dynamicznie, jakoś turbo żyje i nie widzę żeby cokolwiek z turbiną się działo, przesadnie nie dbam, takie minimum. Poza tym jak pisałem w razie czego naprawa ma być tania (tak przynajmniej twierdził TomekKRK).

Co do skrzyni i lżejszego ich życia w benzyniakach. Gdybyś pisał o 1.9/2.2 JTS to mógłbym się zgodzić, bo jest znacznie mniejszy moment z silnika i przy znacznie większych obrotach, choc o dziwo w tych autach też padają łożyska. Natomiast Twoja teoria o mniejszym obciążeniu nie ma zastosowania do TBI, bo TBi skrzynia dostaje tak samo w kość jak w 1.9JTDm, bo też masz moment max od dołu obrotów i też 320Nm jak w 1.9JTDM 150KM, a jakoś nie padają tu praktycznie w ogóle łozyska (1 przypadek znany).
Przykład Bravo to znów wracasz do starszych wersji M32 - moja teoria jest taka ze M32 była słaba, ale do nowszych modeli jak ją dostosowywali to wkładali jakieś tam drobne usprawnienia i jest lepiej. Z resztą w TBi M32 chodzi bardzo fajnie, w JTDM dużo gorzej zmieniało się biegi - przynajmneij w moich autach, nie wiem czy to jest reguła.

Co do tego jaki jest najlepszy benzyniak w 159, skłaniam się w kierunku TBi, ale nie podzielam totalnego zachwytu, bo całokształt mnie nie zachwyca (jest tylko napęd na przód, i chciałbym jakiś fajny automat, do tego jest słaby dźwięk). Tzn nie zrozum mnie źle, auto jest całkiem fajne, sam silnik jest znacznie lżejszy od innych wersji, więc prowadzi się dużo lepiej niż te cięższe wersje 159, ale to że jest lepiej nie znaczy że jest świetnie.

Porównnywanie dźwięku do innch samochodów, no cóż, większość samochodów to nuda, więc to żadna nobilitacja być tak jak inne. Alfa powinna być wyjątkowa i dawać coś ekstra, jakiś pazur, a tego w TBi przynajmniej jeśli chodzi o dźwięk nie ma. W 4C wydech do TBi zrobili świetnie, czemu nie mogli trochę lepiej tego rozwiązać w 159? Oczywyście można samemu modyfikować wydech, ale pewnie minimum 3tyś a lepiej 5 trzeba wydać. Ja już swoje auto dopieściłem na starcie dokupując większe felgi, dokładając ori xenony + poziomowanie, PDC przód, spryski reflektorów, B&M Nav, 2 komplety premium opon, przemalowanie obu kompletów felg, pakiet startowy/serwisowy z dużym zapasem, wygłuszenie drzwi + dobre głośniki, chiptunning - praktycznie 20tyś zł na dzień dobry bo chiałem tip-top auto. Wypadałoby dołożyć więcej 3-5tyś wydech, może ze 2-3 na dobre Navi. Ale zastopowałem, bo zorientowałem się że przednionapędówka i manual akurat to nie jest to co mi do końca pasuje. Pojeżdżę autem jakiś czas i pewnie z dużą stratą sprzedam. A co następne, korci 6 cylindrów, a że alfa z nowszych aut nic takiego nie oferuje (do tego brak SW czy liftbacka), to moze to będzie jakieś BMW 335i Touring albo 435i oba z xDrive z AT? No chyba że jeszcze jakąś Giulię wypuszczą w SW (marne szanse) i do tego z jakąś słabszą V6? Wtedy bym chyba zaszalał i wzął nową w leasing.

[magil]

Gdybyś pisał o 1.9/2.2 JTS to mógłbym się zgodzić, bo jest znacznie mniejszy moment z silnika i przy znacznie większych obrotach, choc o dziwo w tych autach też padają łożyska.

W JTS jest problem z łożyskowaniem wałka sprzęgłowego. I raczej te uszkodzenia wynikają ze starości. Zobaczymy jak będą sobie radziły skrzynię z TBi za 2-3 lata

Oczywyście można samemu modyfikować wydech, ale pewnie minimum 3tyś a lepiej 5 trzeba wydać

Można i 15 ale dwa końcowe tłumiki Noviteka robią już robotę za koszt ok 500 euro.

[epsonix]

W JTS jest problem z łożyskowaniem wałka sprzęgłowego. I raczej te uszkodzenia wynikają ze starości. Zobaczymy jak będą sobie radziły skrzynię z TBi za 2-3 lata

jak to sie mówi, pozyjemy, zobaczymy, choc lozyska w JTDMach padaly wielu duzo szybciej, gdyby tak bylo w TBi to juz tez powinno byc na peczki TBi z tym samym problemem.

Można i 15 ale dwa końcowe tłumiki Noviteka robią już robotę za koszt ok 500 euro.

Slyszalem Novitec-i, ale to troche malo - trzeba raczej dlubnac jeszcze tlumik srodkowy, wyciac, otworzyc wspawac rure (zeby wygladalo ze jest tlumik), wspawac wszystko z powrotem, dopiero wtedy zaczyna to brzmiec.
Co do kosztow, to zestaw 2 tlumikow to EUR539, do tego wysylka I oplata za platnosc, wychodzi razem EUR570 (2450zl), potem jakas robota z tlumikiem srodkowym, do tego montaz, wyjdzie lekko 3 tys.

[Żuczek]

Odnośnie wydechu, od sedana o tej mocy nie ma co wymagać cudów, ma być przede wszystkim dobrze wyciszony. Wydech to powinien brzmieć w mocnym coupe lub wyczynowej wersji sedana, czyli np. Giulii Q.

[flash1pl]

Summa summarum, autor tematu " missing in action"

[Piotriix]

Mi trochę brakuje tego jadu V6 czy choć giulietty z podwójnym wydechem.
1.8 jest taki cieplutki

[Belfer]

Mi osobiście pasuje charakterystyka tego silnika. Niby takie narzekanie, że się nie kręci do 7000, jak TS ale nie widzę sensu przeciągania go tak wysoko. Elastyczność bdb i biorąc pod uwagę, że wstaje szybciej niż inne wolnossące 4 cyl. to tutaj mamy w zasadzie nawet więcej użytecznych obrotów. Wydech wewnątrz nie jest słyszalny ale jak się trochę dynamiczniej jeździ to nawet fajnie to mruczy. Na zewnątrz jest wiele lepiej. Znajomi zawsze pytają, co to za silnik w tym siedzi bo fajnie się wkręca na odejściu
Gdybym miał coś grzebnąć przy wydechu to podejrzewam, że poniżej 1500 zł można by fajnie to "pomodzić". Na rynku jest tyle tłumików końcowych uniwersalnych, że przy odrobinie samozaparcia i dobrym spawaczu efekt może być ciekawy. Ja mam ponad 190 000 na blacie i na razie jest ok. Spalanie między 8-16 czyli spełnia wszelkie normy Kilka drobnostek musiałem ogarnąć ale to były w sumie koszty szczątkowe. Na wolnych obrotach wyczuwalne jest lekkie drganie prawdopodobnie od dwumasu... Tylko, że na razie nie jest to wcale uciążliwe i laik tego nawet nie zauważa a podczas jazdy zarówno dynamicznej, jak i spokojnej nie ma powoduje to żadnych objawów.