uszczelka to pikuś, lepiej żeby Ci głowica nie popękała.
W
uszczelka to pikuś, lepiej żeby Ci głowica nie popękała.
W
Ni straszę, sam to przeżyłem skończyło się na wymianie głowcy, honowaniem bloku, dukrotnej wymianie uszczelki głowicy.. a przyczyną... korek za 25 pln
z tym że u Ciebie trzyma ciśnienie więc to nie to
wygląda na to że jednak pompa
w
Suzumushi, rozwiń temat korka dla potomnych :-)
Korek na zbiorniczku wyrównawczym musi trzymać do odpowiedniego ciśnienia, temperatura wrzenia wody rośnie wraz z ciśnieniem etc...
to długa historia,
zaczęło się na autostradzie A2 pod poznaniem, samochód stacił nagle moc, zdjęcie nogi z gazu, nagle na wyświetlaczu temperatury pojawia się alarm, komputer zgłasza wysoką temperature z nakazem wylaczenia silnika, po chwili temperaturw wraca do normy.
siłą rozpędu auto ląduje na parkingu przy autostradzie,
pierwsze podejrzenie termostat - auto gotuje wodę, podręcznymi narzędziami demontaż termostatu oraz wybebeszenie środka (jakoś do domu dojechac trzeba), nie pomogło... laweta i do krakowa
samochód odpala bardzo ciężko, i po chwili gotuje wodę = brak kompresji, walnieta głowica
demontaż - na dwóch cylindrach pęknięcia między zaworami.
taki jest skutek, przyczyna podejżenie pompy wody
wymiana głowciy, uszczelek, planowanie, termostatu, pompy wody, rozrządu przy okazji = auto działa
wakacje = włochy -> wracamy ze "stelvio pass", brak mocy, temperatura, alarm, objawy identyczne do domu coś koło 1300 km....
doturlałem sie do jkiegoś włoskiego serwisu, pomędzili przy aucie, porobili coś przy korku działa, nie gotuje, nakazali w domu wymienić korek.
nimcy, albo ausrtia już nie pamiętam w dalszej drodze do domu = znowu gotowanie, metoda prób i błędów utrzymanie vmax 80kmh, ciśnienia doładowania na max 0,4 bar nie gotuje, do tego nagrzewnica na full i badanie temperatury (gorące ok, temp spada = trzeba dolać wody i odpowietrzyć chłodnicę), 5-cio frankówka którą dało się normalnie podejść do korka odpowietrzania chłodnicy do dziś oprawiona w ramki jet w domu jako pamiątka upojnego powrotu z wakacji.....
w takich "komfortowych warunkach" wrócilismy do warsztatu w PL
diagnoza - wywalona uszczelka pod głowicą, przyczyna blok, naprawa - honowanie bloku, uszczelki założone nowe, złożone działa,
przezornie daje autu w palnik w okolicach miejsca zamieszkania, dalej gotuje wodę
poszukiwania przyczyny, wiatraki, termostaty again.... nic nie pomaga, bujamy sie z tematem kilka miesięcy, raz gotuej raz nie gotuje i tak "w koło Wojtek"
nagle olśnienie, czy został wymieniony korek zbiorniczka -> nie
aso korek 30 pln, odkręcam stary korek jestem go w stanie przedmuchać własnymi płucami.... ku*(&^*&#$%^&.... poleciały,
wymiana korka, problemu nie ma, fixed, szczescie pomieszane z irytacją zdenerwowaniem, żalem itd itp -> samochód był blisko momentu zepchania do wisły
reasumujac, przyczyna nie została zdiagnozowana poprawnie w pierwszej kolejności, o ile pierwszą naprawę robiłem za własne pieniądze o tyle drugą i kolejne robił warsztat już na własny koszt (więc tutaj nic złego pwiedziec nie mogę - nota bene dość znany na krakowskim rynku warsztat dla alfistów )
czyli awaria elementu za 30 pare pln wygenerowała koszt naprawy za kilka tysiaków (przy okazji robilem tez sprzęgło i dumasę ... a co kompelksowo)
pękające głowice w 2,4 to podobno dość częste przypadki, wiec radzę uważać, fabryczny wskażnik temperatury jest o dupe rozbic, dochodzi do 90 a potem wskakuje na chwile na 140 a to już jest za późno...
pozdrawiam
WS
ps. sorry za błędy pisałem na szybko
Ostatnio edytowane przez Suzumushi ; 06-01-2014 o 22:44
czyli co jakis czas wymieniac poprostu korek,no bo jesli go szlak trafi to juz po ptokach
Panowie – a jest jakiś prostu sposób na ocenę stanu cylindrów/tłoków/pierścieni po takim przegrzaniu? Nie bardzo chce mi się szukać kompletnego silnika, ale montaż nowej głowicy do dołu silnika z zajechanymi pierścieniami to też nie najlepszy pomysł. U mnie głowica pękła z powodu przejechania kilku km bez wody (powiedziałbym kilka ciepłych słów o inżynierze, który wymyślił że w aucie bez wody w układzie chłodzenia wskaźnik pokazuje cały czas 90 stopni...).
najwyższą temperature masz w głowicy pierścienie są bardzo odporne, jeżeli trzyma ci kompresję to nie ma podowdu do obaw i trzeba się zająć tylko górą.
W