Napisał
Andrzejsr
W Toyocie ideolodzy nie siedzą, twardo stąpają po ziemi, stąd sukcesy tej marki na każdym polu w zasadzie.
I mimo tych aku , jednak "Koji Sato - obecny szef Toyota Motor Corporation kieruje firmę na nowe tory. Nie zaniedbuje jednak kwestii rozwoju technologii wodorowych. Koncern zapowiada dalsze inwestycje w tę gałąź swojego biznesu i przewiduje jej gwałtowny rozwój w okolicach 2030 r.
Beznyniaków raczej też nie zaniedbują, ot , przewidują pewnie że nie wszystkie rynki na świecie będą sztucznie-centralnie regulowane jak europejski, i jak sobie mesjasze planety życzą, to im zrobimy te ich wybawcze elektryki , zarabiając oczywiście, czemu nie, sieci, ceny, ich problem. Spalinowe mają i będą mieli gdzie sprzedawać na świecie wciąż.
Od początku tej hecy z 2035 szefowie JP koncernów apelowali - pozwólmy na różnorodność , bo są różne potrzeby. Co wygra, co będzie wpółistnieć zobaczymy, ale tylko w środowisku rynku bez sztucznych regulacji.